"Wszystko wracało na swoje miejsce, jak po długiej pauzie, oto zaterkotał dzwonek i życie zaczyna się na nowo (...)."
Małgorzata Musierowicz
Czas otworzyć oczy, zaparzyć kawę, zetrzeć warstwę kurzu z bloga, przypomnieć login, zgrać zdjęcia, uśmiechnąć się i wrócić do Was:) Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości, które dostałam podczas mojej nieobecności - jesteście kochani! Skoro już tu jestem...
...słyszałyście o "złotej pizzy"? Według Małgorzaty Caprari ("Kuchnia włosko-polska i polsko-włoska dla początkujących") jest to bardziej placek pochodzący z północnych Włoch, najczęściej piecze się go w podłużnej foremce, a kawałki sera i wędliny obtacza się w mące, aby nie opadły na dno podczas pieczenia (przy użyciu niskiej formy nie jest to konieczne).
Składniki:
25 dag mąki
Łyżeczka proszku do pieczenia
Kilka plasterków szynki
Kilka plasterków salami
3 jajka
10 dag sera (gouda, edamski)
1/3 szklanki mleka
1/3 szklanki groszku
1/3 szklanki fasoli
Ciepła woda
Oliwa
Przyprawy (oregano, zioła prowansalskie, pieprz, papryka, sól)
Mąkę łączymy z 2-3 łyżkami oliwy, szczyptą soli, przyprawami, proszkiem do pieczenia i odrobiną wody (tylko tyle, aby można było wyrobić ciasto). Wyrabiamy, formujemy kulę, smarujemy oliwą, przekładamy do miski, przykrywamy wilgotną lnianą ściereczką i odkładamy na 30 min w chłodne miejsce.
Szynkę, salami, ser kroimy.
Jajka ubijamy z mlekiem i przyprawami.
Niską formę natłuszczamy, wysypujemy mąką i wykładamy ciastem formując trochę wyższy brzeg. Układamy składniki, zalewamy masą jajeczną. Pieczemy ok. 30-40 min w 160-170 st.C.
Smacznego!
ciekawy przepis, o czymś takim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńfajnie, że wróciłaś:)
Pizza super piękna, fajnie,że już jesteś :) :) :D
OdpowiedzUsuńMartwiłam się czemu tak długo Cię tu nie ma ? ale widzę, że już wszystko ok, pozdrawiam serdecznie!
uwielbiam :) ale mi apetytu narobiłaś na noc ;)
OdpowiedzUsuńFajna pizza , gdzie TY dziewczyny byłaś jak Cienie było , brakowało Twoich wpisów :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie pizza wygląda,najbardziej lubię tę z Pizzy Hut,ale może się skuszę na Twoją :)
OdpowiedzUsuńJestem głodna:)
OdpowiedzUsuńPowrotne wejście rewelacyjne i smakowite, bosko ta pizza wygląda :)
OdpowiedzUsuńPyszne włoskie smaki i pizza wysmienita ! Cieszę się, że wróciłaś, tęskniłam też :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś:-)) A o tej pizzy nigdy nie słyszałam;-) Ale ona bardziej tartę przypomina:-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny ja również się cieszę, że wróciłam i mogę znów blogować z Wami:) Brakowało mi Was i Waszych przepisów!
OdpowiedzUsuńAnulla: dobra alternatywa dla tradycyjnej pizzy;)
invisiblefashion : hahaha;)
Urszula: dzięki Skarbie;)
Izabela: ściskam Cię mocno!
Gosia: kurcze, ja jeszcze z Pizzy Hut nie jadłam...
www.fashionable.com.pl: zapraszam, starczy i dla Ciebie;)
zjedz_mnie: początek musi być pyszny;)
kulinarny blog samanthy: dziękuję i ściskam Cię mocno:)
Marzena: bo akurat taką miałam formę pod ręką, chcieli w przepisie "niską" to taką dostali;) Ale fakt, trochę przypomina tartę;)
Cudna pizza, bardzo apetycznie ją zaprezentowałaś. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
odnośnie tej pizzy z Pizzy Hut -musisz iść ! koniecznie :)) będziesz miała jakiś punkt odniesienia ,no i warto dla tych smaków :)
OdpowiedzUsuńwygląda znakomicie!!! te dodatki... aż w brzuchu burczy :)
OdpowiedzUsuńwitamy z powrotem :)
Uwielbiam taką domową pizzę :-)
OdpowiedzUsuń