"Dla dwóch osób siedzących razem przy dzbanku herbaty i świeżych ciasteczkach wszystkie wielkie problemy świata przestają istnieć."
Pamela Dugdale
I te małe również odchodzą w niebyt:) Dlatego poczęstuj się kruchym ciasteczkiem, zaparz ulubioną herbatę, przytul swoją połówkę i zapomnij o problemach podgryzających codzienność...
Ciasteczka są miękkie, puszyste, pachną nieziemsko i ciężko się od nich oderwać;) Piekłam je już dwa razy i wiem, że już niebawem zagoszczą u mnie ponownie! Z podanych składników otrzymałam 60 szt. Przepis: "365 obiadów" Lucyna Ćwierczakiewiczowa.
Składniki:
Funt mąki (40 dag, ok. 2 szklanek)
2 żółtka
Jajko
2 łyżki śmietanki (30%)
4 łuty cukru (4 łyżeczki)
Mały kieliszek araku (kilka kropli olejku waniliowego)
Owoce (jabłka, brzoskwinie) lub konfitura
Olej
Składniki na ciasto zagniatamy i cienko wałkujemy.
Owoce myjemy, obieramy i kroimy na mniejsze kawałki.
Z ciasta kieliszkiem wycinamy kółka, do każdego nakładamy owoc/konfiturę i dokładnie zlepiamy.
Smażymy na złoto w gorącym oleju, przekładamy na ręcznik papierowy w celu osączenia z nadmiaru tłuszczu.
Smacznego!
Wyglądają ślicznie, niezwykle zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Gin! Ciasteczka naprawdę zachęcają swoim wyglądem do zjedzenie:)))
Usuńwygląda pysznie i tak pewnie smakuje;D
OdpowiedzUsuńNo to się częstuję. Od razu kilkoma :)
OdpowiedzUsuńMoja mama robiła kruche ciasteczka, ale zawsze brakowało mi w nich owoców. :)
OdpowiedzUsuńTaki scenariusz był wczoraj u Nas :))
OdpowiedzUsuńo! a ja właśnie szukałam jakiegoś fajnego przepisu:)
OdpowiedzUsuńyummy
OdpowiedzUsuńwww.thefashionfraction.com
www.thefashionfraction.com
oj bardzo chętnie bym sie pokusiła na nie jednoi takie ciasteczko!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili, Paula:)
http://eatmebypaula.blogspot.com/
Wyglądają bardzo lekko - w sam raz do kawy, najlepiej tej jak najzdrowszej, bo i same ciastka wolne są od chemii.
OdpowiedzUsuńNo one są niesamowite i już nie wiem czy wolałabym herbatkę czy drugą połówkę do nich, ale chyba i jedno i drugie da sporo przyjemności :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie piję herbatę, tylko takich ciasteczek mi tu brakuje...
OdpowiedzUsuńGenialne!:) Omomomom :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne ciacha! :)
OdpowiedzUsuńkusisz mnie tymi ciachami:D proste i owocowe czyli najlepsze!:)
OdpowiedzUsuńKruche, miękkie, puszyste - pyszne ciasteczka! : )
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają mm <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNp to sie czestuję. Od razu kilkoma :)
OdpowiedzUsuńThanks for another great recipe
OdpowiedzUsuńZgadzam się z cytatem, święta prawda! :-) A ciasteczka pycha!
OdpowiedzUsuńMam również tę książkę, ale jak widzę te wszystkie łuty i funty i jak mam sobie je tłumaczyć, to zawsze wybór pada na jakąś inną książkę kucharską. Może jednak powinnam wziąć z Ciebie przykład i zrobić coś z tej książki, bo ciasteczka są bardzo apetyczne.
OdpowiedzUsuńAle bym je zjadła teraz :D Jutro zrobię podobne ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
http://blond-yasmin.blogspot.com
Bardzo fajne ciacha :D
OdpowiedzUsuńTaaaakie smakołyki a ja tu jeszcze śniadania nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńFajne ciasteczka do popołudniowej herbatki i dobrego filmu :)
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka, to ja zawsze z chęcią. Wspaniałe i przepyszne !
OdpowiedzUsuńProste, zwykłe a sprawiają dużo przyjemności :)
OdpowiedzUsuńim hungry lol
OdpowiedzUsuńwyglądają fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę inspirujesz :)
OdpowiedzUsuńAleż one są fajne! Z jabłkami zrobię, bo mam takie jabłka, że nie nadają się do zjedzenia ot po prostu. Muszę je użyć własnie jako dodatek do deseru, bo chyba tylko w deserze będą smakować :)
OdpowiedzUsuńTo ja porywam kilka do herbatki :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie ciasteczko :)
OdpowiedzUsuńśliczności ;)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę o takie jedno na podwieczorek :-)
OdpowiedzUsuńOmomomom;D Ale pychotka!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i prosty przepis :-)
OdpowiedzUsuńKruche ciasto + owoce najlepsze połączenie :) Wyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńJak zwykle smaczności :) Nominowaliśmy Cię do Liebster Blog Award, szczegóły u Nas na blogu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis :) zdjęcie kusi
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się cytat, które zamieściłaś na początku wpisu. Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńczyli jak już są sprawdzone, to je zrobię ;))
OdpowiedzUsuńA Twoje z czym są w środku? Jeju wyglądają przepysznie, warto by było wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńmusze sprobowac
I do schrupania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Robiłam kiedyś podobne ciasteczka z jabłuszkiem, pychotka :-)
OdpowiedzUsuńAch, fajny teraz ten czas ciasteczkowy-)
OdpowiedzUsuńOne są z arakiem! Już je kocham!
OdpowiedzUsuńGrałam w tą gre Apocalypse! Fajna, teraz wertuję Never winter nights II :)
no dokładnie, micha jak dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńKruche ciasteczka to pyszna klasyka. Bardzo lubię : )
OdpowiedzUsuńJakie smakowite ciasteczka! Podobają mi się. :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne ! Wesołych Swiąt i wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńNiech się spełnią Bożonarodzeniowe życzenia,
OdpowiedzUsuńTe trudne i łatwe do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i małe,
mówione głośno lub nie mówione wcale.
Życzę wszystkim miłośnikom dobrej kuchni zdrowych, radosnych i spokojnych świąt.
mniam,mniam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie "małe" co nieco do herbaty lub kawy, zwłaszcza teraz w zimową porę :)
OdpowiedzUsuńTaka domowa wersja ciastek z McDonald's! Muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńMożna usiąść i wcinać :) Mniam... tylko bęben męski brzuch rośnie :D Zastanawiam się czy równie apetyczne byłyby po upieczeniu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te ciasteczka ! :) A wiesz, takie idealne na karnawał się wydają :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
mm ciekawie wyglądają te ciasteczka :))
OdpowiedzUsuńFajne ciasteczka, coś długo Cię nie ma, mam nadzieję, że nie dzieje się nic niedobrego. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPyszności!! ;)
OdpowiedzUsuńZaglądam do Ciebie...i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmmmmm... ciastka z prawdziwymi owocami- BAJKA!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa:) Częstujcie się:)
OdpowiedzUsuń