niedziela, 24 lipca 2011

Lekka zapiekanka

Wczoraj obejrzeliśmy ostatni, czwarty sezon "The Tudors". Serial opowiada historię Henryka VIII (w tej roli genialny Jonathan Rhys Meyers), który zapisał się na kartach historii jako założyciel kościoła anglikańskiego, oraz mąż sześciu żon (z których dwie ściął: Annę Boleyn i Katarzynę Howard). W serialu polityka miesza się z miłością, wiara z wojną, a stracenie królewskiego zaufania prowadzi prosto do kata. Na wyróżnienie zasługuje muzyka Trevora Morrisa, która jest jak idealna przyprawa, podkreśla smak niektórych scen. 

Z ciekawostek historycznych: Henryk VIII pod koniec życia mierzył w obwodzie 136 cm! Jego córka Maria I Tudor, została zapamiętana jako Krwawa Mary (Bloody Mary), natomiast Elżbieta I Tudor, to Elżbieta Wielka, której okres panowania nazywany jest Złotym Wiekiem.

A w mojej kuchni co prawda mało królewskie danie, ale równie smaczne:) Zapiekanka powstała pod wpływem impulsu, kiedy wróciliśmy zziębnięci do domu i marzyliśmy tylko o czymś ciepłym i sycącym. Idealna z lampką wina;) Przepis dołączam do akcji "Oliwka 2011"



Składniki: 
2 pomidory
1/2 puszki groszku konserwowego
1/2 puszki kukurydzy
1/2 puszki czerwonej fasoli
Laska kiełbasy toruńskiej
3-4 pieczarki
Cebula
2 ząbki czosnku
1/2 papryki czerwonej
1/2 papryki białej
Kilka oliwek
Białka z 4 jajek
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
Otręby pszenne i owsiane - po 2 kopiaste łyżeczki
6 pomidorków koktajlowych
Oliwa
Przyprawy (pieprz, zioła prowansalskie, bazylia, harrisa, oregano, curry)

Cebulę, czosnek, pieczarki, kiełbasę, paprykę kroimy i podsmażamy na oliwie.
Dodajemy odsączoną fasolę, kukurydzę i groszek. Doprawiamy.
Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą, dno wykładamy plasterkami pomidora, oprószamy solą i pieprzem.
Kiełbasę z warzywami wykładamy na pomidory.
Kroimy oliwki i posypujemy zapiekankę.
Białka mieszamy z otrębami, przyprawami oraz 2 łyżeczkami przecieru pomidorowego. Zalewamy zapiekankę.
Pomidorki koktajlowe kroimy na pół i dekorujemy danie.
Zapiekamy 25 minut w 150 st. C.

Smacznego!

Oliwka 2011

czwartek, 21 lipca 2011

Peperonata

Duszona papryka, pomidory, oliwa z oliwek i pomimo jesiennej pogody, włoskie klimaty na talerzu:) Peperonata to danie wywodzące się z gorącej Italii, lekkie, aczkolwiek sycące. Najczęściej podaje się je z białym lub różowym półwytrawnym winem oraz ciemnym pieczywem. Przepis znalazłam u mojej Mamy, kiedy przekopywałam stosy jej luźno zapisanych karteczek;) Przepis dodaję do akcji "Kuchnie Świata...Od kuchni", którą organizuje odkuchni.


Składniki:
4 papryki
4 pomidory
2 cebule
2 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek 
Przyprawy (zioła prowansalskie, oregano, bazylia, pieprz, harrisa)

Cebulę, paprykę i pomidory kroimy. 
Na rozgrzaną patelnię wlewamy sporo oliwy, tak, aby przykryła dno. Wrzucamy warzywa i skrapiamy je oliwą. Dusimy 20 minut.
Następnie odkrywamy patelnię, aby zredukować nadmiar sosu, delikatnie mieszamy i doprawiamy. 

Smacznego! 

Kuchnie Świata... Od kuchni

poniedziałek, 18 lipca 2011

Tarta warzywna na kruchym spodzie

W Cannes odbył się bardzo ważny dla branży reklamowej festiwal Cannes Lions International, gdzie przyznawane są Złote Lwy, za m.in. najbardziej kreatywne reklamy. Dwie z nagrodzonych perełek już Wam przedstawiłam: Volkswagen oraz trailer do gry "Dead Island". Wisienką na torcie okazała się reklama Nike (Grand Prix). Widok Rooney'a jako zarośniętego mieszkańca przyczepy rozwalił mnie. Zobaczcie jak można "napisać" swoją przyszłość (jednym kopnięciem piłki) :)


Tarty mają to do siebie, że można jeść je z każdym nadzieniem: warzywnym, mięsnym czy owocowym. I zawsze smakują wybornie:) Tym razem postawiłam na jarzynki, do podstawowego przepisu dodałam kilka składników: oliwki, zielona papryka, pomidor. Cheddara zastąpiłam łagodniejszą mozzarellą.


 Przygotowując obiad sięgnęłam po książkę Biruty Markuzy "Przyjmujemy gości, czyli sprawdzone przepisy na przyjęcia doskonałe", wyd. ZYSK i S-KA. Przepis dodaję do miksa "Tarty na wszystkie sposoby" organizowanego przez msmrau oraz "Oliwka 2011".


Składniki:
Ciasto:
25 dag mąki krupczatki
1/2 kostki masła lub margaryny
2 żółtka ugotowanych na twardo jaj
Szczypta soli
Farsz:
4 pieczarki
2 białe części pora
Groszek konserwowy (zastąpiony fasolą)
Kilka oliwek
1/2 zielonej papryki
Pomidor
Łyżka koncentratu pomidorowego
2-3 łyżki oliwy z oliwek
10 plasterków sera cheddar (kulka mozzarelli)
Łyżeczka ostrego sosu chilli
Przyprawy (bazylia, pieprz, oregano, zioła prowansalskie, ostra papryka)

Z mąki, masła, przetartych przez sito żółtek oraz szczypty soli szybko zagnieść ciasto i wstawić je na 30 min do lodówki.
Pieczarki podsmażyć z porami na oliwie (ewentualnie poddusić pory z odrobiną wody). Pozostałe warzywa pokroić.
Natłuszczoną formę wylepić ciastem, posmarować je oliwą, koncentratem pomidorowym i sosem chilli. Ułożyć przygotowane warzywa, doprawić. Na wierzch ułożyć plasterki sera.
Piec w dobrze nagrzanym piekarniku (u mnie 175 st. C) 30 minut.

Smacznego!

Tarty na wszystkie sposoby Oliwka 2011

czwartek, 14 lipca 2011

Dietetyczne bułki z serem i otrębami

Smakiem przypominają trochę placuszki serowe, które tonami pochłaniałam w dzieciństwie. Są lekkie, błyskawicznie się je przygotowuje i co najważniejsze, przy ciągłych galopujących cenach, dość tanie. Następnego dnia są równie wilgotne w środku, jak tuż po upieczeniu. 


Jest jedna zasada: 3 łyżki otrąb owsianych i pszennych na kostkę sera. Z podanych składników wyszło mi 6 bułek. Przepis przywędrował z pracy Mamy.  


Składniki:
2 kostki chudego sera
2 jajka
Otręby owsiane i pszenne (po 6 łyżek z każdego rodzaju)
Szczypta soli
Łyżeczka proszku do pieczenia

Wszystkie składniki mieszamy i formułujemy bułki.
Układamy je na blasze (może być wysmarowana lekko oliwą, ale nie jest to konieczne), pieczemy w 175-200 st. C do zarumienieni (piekłam w 180 ok. 35 min).

Smacznego!

poniedziałek, 11 lipca 2011

Rolada chlebowa

Kto powiedział, że chleb musi być nudny? Że to tylko mąka, zakwas i dodatki? Figa z makiem! Z chlebem należy eksperymentować: może być pikantny albo słodki, okrągły, kanciasty albo kompletnie domowy - wyłamujący się jakimkolwiek schematom:) Ważne, żeby był nasz i kusił zapachem domowników. Żeby rósł w piekarniku, żeby zawsze było go "za mało", żeby pozostawały po nim okruszki...


Jeżeli jeszcze do chleba dodamy ulubione dodatki otrzymamy przepyszną roladę chlebową, która kusi od pierwszych chwil po wyjęciu z piekarnika. Jak się jej oprzeć? Za przepis, który lekko zmodyfikowałam, dziękuję Gosi99 :) Przepis dodaję do miksa "Oliwka 2011".


Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1 ¼ łyżeczki drożdży 
2/3 szklanki ciepłej wody 
2 łyżki mleka +  łyżka do posmarowania rolady 
1 ¼ łyżeczki soli
Łyżka roztopionego masła
Farsz (dowolny, u mnie: 2 łyżeczki przecieru pomidorowego, kilka plasterków szynki i salami, oliwki, mozzarella, kukurydza, fasola, papryka czerwona)
Przyprawy (pieprz, papryka słodka, kurkuma oraz zioła na posypkę)

Drożdże i sól rozpuszczamy w wodzie. Dodajemy do mąki.
Wlewamy mleko i rozpuszczone masło - wyrabiamy. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Formujemy kulę i przykrywamy ściereczką. Pozostawiamy na godzinę w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Ciasto rozwałkowujemy. Układamy składniki na farsz i ściśle zwijamy w roladę. Ostrożnie przenosimy do natłuszczonej formy lub układamy na blasze, ponownie przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 30 minut.
Wierzch rolady smarujemy mlekiem i posypujemy ulubionymi ziołami. 
Pieczemy 45 minut w 150 st. C.

Smacznego!

Oliwka 2011

czwartek, 7 lipca 2011

Bombowa sałatka

Kilka miesięcy temu w internecie wybuchła bomba - pojawił się trailer promujący najnowszą polską grę  Techlandu: "Dead Island". Szybko obejrzało go ponad milion osób. Skąd nagle takie zainteresowane naszym rodzimym produktem? Ponieważ trailer wzbudza bardzo silne emocje, choć nie ma w nim strzelaniny czy widowiskowych wyścigów. Przy spokojnej muzyce oglądamy ojca próbującego ratować córkę przed hordą zombi. Zresztą, zobaczcie sami...


Przepis na sałatkę znalazłam we wspominanym już kilkakrotnie dodatku "Kuchnia kawalerska". Przygotowanie sałatki zajmuje niewiele czasu, co jest cenną zaletą, zwłaszcza w piękne, słoneczne dni:) Przepis urozmaiciłam dodając fetę.


Składniki:
Główka sałaty (wybrałam lodową i użyłam tylko kilka liści)
Kilka kromek bagietki
10 dag pieczarek
Czerwona papryka
1/2 pęczku szczypiorku
2 łyżki soku z cytryny
Feta
Sos:
2 łyżki oliwy z oliwek
Łyżka soku z cytryny
Pieprz, bazylia, zioła prowansalskie

Pieczarki kroimy w plasterki, przekładamy do miseczki, skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy do lodówki na 30 minut. 
Kromki bagietki kroimy w kostkę i przyrumieniamy na suchej patelni. 
Warzywa łączymy z pieczarkami. 
Składniki na sos mieszamy, polewamy sałatkę, posypujemy grzankami.

Smacznego!

poniedziałek, 4 lipca 2011

Nalewka grejpfrutowa i Jarmark Świętojański

Ostatni weekend czerwca w Krakowie upłynął pod znakiem dużych imprez plenerowych: Wianków i Jarmarku Świętojańskiego. Ten ostatni trwał 4 dni i można było m.in. spróbować kuchni chłopskiej, samemu ukręcić powróz czy podziwiać średniowieczne mapy:) Nam najbardziej spodobały się wystawione zbroje i miecze:) 


Punktem kulminacyjnym Jarmarku były pokazy umiejętności łuczniczych srogich Tatarów (w tym strzelanie do pęcherzów rybich, niestety w wyniku ich braku, musieli zadowolić się pomarańczowymi balonikami;) i walki na kopie mężnych rycerzy - ku uciesze zgromadzonej gawiedzi, pod koniec turnieju giermkowie je zapalili:)


Każdy mógł znaleźć coś ciekawego: spróbować swoich sił w tańcu dworskim, ulepić garnuszek, uwić wianek, obejrzeć pieczęcie książęce czy podpatrzeć pracę kowala;)


Wieczorem, po dniu pełnym wrażeń, zasiedliśmy z kieliszkiem pysznej słodko-gorzkiej nalewki z grejpfruta. Przepis wyszperałam w książce "Okowita, przepalanki i nalewki", Andrzeja Fiedoruka, wyd. ZYSK i S-KA. Gorąco zapraszamy wszelkich miłośników domowych trunków na degustację:) Przepis dodaję do akcji organizowanej przez KasięDe "Letnie Orzeźwienie" i kuchennefascynacje "Domowy wyrób".


Składniki:
Litr soku wyciśniętego z grejpfrutów
Litr spirytusu

Sok grejpfrutowy powoli łączymy ze spirytusem - nie mieszamy!
Zamykamy (słoik, butelkę) i odstawiamy na tydzień.
Po tym czasie nalewka jest gotowa do spożycia. Powinna być mętna, ale nie filtrujemy jej.

Na zdrowie!

Letnie Orzeźwienie
Domowy wyrób