sobota, 29 czerwca 2013

Włoska bagietka

"Pomidory i oregano czynią potrawę włoską, wino i estragon – francuską. Kwaśna śmietana zamienia ją w potrawę rosyjską, a cytryna i cynamon – w grecką. Sos sojowy zamienia jedzenie w danie chińskie, a czosnek czyni je smacznym."
 Alice May Brock

- Zaklepuję kawałek bagietki z masłem! - Mr.T wpada do kuchni - Co robisz?
- Rozkoszuję się jej smakiem - odpowiadam z uśmiechem - Zamykam oczy i przywołuję obrazy na zasadzie skojarzeń, np. truskawki - knedle - smak z dzieciństwa.
- I co widzisz? - podejrzliwie pyta Mr.T.
- Kojarzy mi się z Toskanią, pogodnym niebem i słońcem, wąskimi uliczkami, ciszą i spokojem. 
- O, włoska bagietka - rzuca ze śmiechem.
- Fajna nazwa, podoba mi się, a Ty co widzisz?
- Nic, bagietkę;) 


Składniki:
2 szklanki mąki
1/3 paczki świeżych drożdży
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
Przyprawy (oregano, bazylia, zioła prowansalskie, pieprz, chilli, szczypta soli)
Słonecznik - 2 garście
Otręby pszenne - 3 garście
Odrobina ciepłej wody

Drożdże zalewamy ciepłą wodą, dodajemy szczyptę soli i dokładnie mieszamy.
Słonecznik podprażamy na suchej patelni, odstawiamy.
Wsypujemy przesianą mąkę, dodajemy przecier pomidorowy, przyprawy, słonecznik oraz otręby. Energicznie wyrabiamy ciasto, w razie potrzeby dolewamy wody lub dosypujemy mąki. Przykrywamy folią aluminiową oraz ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na 45 min.
Raz jeszcze zagniatamy ciasto, następnie formujemy bagietki. Ostawiamy na 10 min.
Pieczemy na natłuszczonej brytfannie ok. 30 - 35 minut w 160 st. C.

Smacznego!

czwartek, 27 czerwca 2013

Domowa tortilla

"We have fast-food joints on every corner."
Mehmet Öz

- Jestem głodny...
- Minuta! 
- Która ciągnie się jak wieczność.
- Już! Nie marudź, proszę, nie, czekaj! Zdjęcie!


Zdarza mi się zjeść hamburgera na mieście, tortillę w trasie, pizzę, kiedy padam na twarz i nie mam sił nawet doczołgać się do łóżka. Wolę jednak przygotować te potrawy sama w domu:) Z podanych składników wyszły dwie duże i dwie mniejsze tortille. Przepis znalazłam wieki temu w otchłani internetu.

Składniki:
10 dag mąki kukurydzianej
10 dag mąki pszennej
Jajko
100 - 125 ml mleka
Przyprawy (sól, pieprz, zioła prowansalskie)
Nadzienie:
Filet z kurczaka
2 pomidory
Kilka listków sałaty
Ogórek
Cebula
Papryka
Oliwki
Ser żółty
1/3 szklanki fasoli
1/3 szklanki kukurydzy
Sos:
Mały kubek jogurtu naturalnego
2-3 ząbki czosnku
Przyprawy (pieprz, bazylia, chilli)
Oliwa z oliwek

Składniki na ciasto łączymy, dokładnie wyrabiamy. Następnie cienko wałkujemy i wycinamy koła (np. przykładając do ciasta talerz).
Placki smażymy krótko na rozgrzanej, wysmarowanej oliwą patelni (zbyt długie smażenie spowoduje, że mogą się łamać),
Przygotowujemy ulubione nadzienie. Filety myjemy, kroimy, smażymy, doprawiamy. 
Warzywa kroimy, sałatę rwiemy na mniejsze kawałki, ser trzemy.
Jogurt łączymy z drobno pokrojonym czosnkiem, doprawiamy do smaku, dokładnie mieszamy.
Każdy placek smarujemy sosem, układamy nadzienie, posypujemy fasolą, kukurydzą oraz serem i delikatnie rolujemy. Następnie zawijamy w folię aluminiową.
Tak przygotowane tortille zapiekamy 10-15 min w 180 st.C.

Smacznego!

wtorek, 25 czerwca 2013

Zupa fasolowa z makaronem

"Only the pure in heart can make a good soup."
Ludwig van Beethoven 

Kiedy byłam młodsza nie lubiłam zup (z wyjątkiem pomidorowej;), rosół w niedzielę traktowałam jako najgorszą karę, a pietruszka zawsze była podejrzana:) Powoli, aczkolwiek uparcie, zupy zaczęły zdobywać moje uznanie i na stałe wpisały się do naszego menu;)    


Składniki:
Puszka fasoli
Litr bulionu
Cebula
2 ząbki czosnku
Puszka pomidorów
Garść makaronu
1/2 puszki groszku
Marchew
Przyprawy (oregano, pieprz, natka pietruszki)
Oliwa z oliwek

Cebulę, czosnek i marchew kroimy, przesmażamy, dodajemy pomidory oraz odcedzoną fasolę z groszkiem. Doprawiamy do smaku.
Wlewamy bulion, dokładnie mieszamy i podgrzewamy. 
Gotujemy makaron, odcedzamy.

Smacznego!

piątek, 21 czerwca 2013

Bagietka z pestkami dyni

"Przez tropiki przez pustynie
toczył zając wielką dynię"
dziecięca rymowanka

Przyznam, że zając musiał być zażarty, aby tak ją w upale turlać. Mnie dziś siły wystarczyło wyłącznie na wypełznięcie z piekarnika na szynach, potocznie zwanego tramwajem:) 

Do zabawy zaprosiła mnie kasandraa6 - dziękuję, z miłą chęcią odpowiem na pytania:)

Czym jest dla Ciebie gotowanie
Miłą odskocznią, a przy okazji wyprawą w nieznane, nigdy nie wiem czym się ona zakończy:)
Twój sposób na chandrę
Książka, gra, Linkin Park, dłuuuga kąpiel w wannie:)
Twoje największe szaleństwo
Przełamywanie własnego strachu;)
Ulubiony alkohol
Wino, czerwone, półwytrawne.
Ostatni dobry uczynek
Niech to będzie mój mały sekrecik:)
Najlepsze wspomnienie kulinarne
Francuskie śniadanie na tarasie, w parku narodowym ;)
Ulubione warzywo
Pomidor!
Najbardziej nie lubisz w kuchni
Bałaganu i stosu brudnych naczyń...
Co lubisz najbardziej fotografować
Raczej kogo:)
Skąd wzięła się nazwa twojego bloga
Nemi to moja ksywa jeszcze z pięknych czasów gier rpg w gronie znajomych, a habibi spontanicznie dodałam, kiedy okazało się, że adres z samą "nemi" jest już zajęty. 
Czego nigdy byś nie zjadła
Budyniu solo, w miseczce.


Przepis pochodzi z miesięcznika "Świat Kobiety". Z podanych składników otrzymałam 3 bagietki.

Składniki: 
Szklanka mleka
2 łyżeczki masła
2 łyżeczki cukru
Szklanka ciepłej wody
1/3 paczki świeżych drożdży
2 łyżeczki soli (łyżeczka)
80 dag mąki pszennej (żytnia)
4-5 łyżek pestek z dyni
Otręby pszenne
Oliwa z oliwek

Mleko podgrzewamy z masłem, dodajemy cukier i mieszamy. Odstawiamy.
Drożdże zalewamy mlekiem, dolewamy wodę, dosypujemy sól i dokładnie mieszamy.
Przesiewamy mąkę, dodajemy otręby oraz pestki z dyni. Wyrabiamy energicznie ciasto. 
Przykrywamy folią aluminiową i ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce. Kiedy podwoi swoją objętość dzielimy na części i formujemy bagietki. 
Układamy je w dużych odstępach na natłuszczonej blasze, wierzch można naciąć nożem. 
Odstawiamy na 20 minut.
Pieczemy 10 minut w 250 st.C, następnie kolejne 10 minut w 200 st. C.

Smacznego!

środa, 19 czerwca 2013

Poduszeczki z kapustą, otrębami i grzybami

"W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek."
Stanisław Jerzy Lec

- Dziś ugotujesz barszcz i zrobisz poduszeczki, tak długo o nich myślałaś - podpowiada Serce
- Nie! W ten upał?! Zwariowałaś! Weź miskę owoców i je zjedz! - krzyczy Rozum
- Najpierw owoce, bo mam lenia do trawienia, potem poduszeczki - rozstrzyga Żołądek


Dziękuję Izie za zaproszenie do zabawy:) Jeżeli macie ochotę - piszcie, wymyślę pytania specjalnie dla Was;)

Jak długo gotujesz?
Będzie już dekada;)
Kto cie nauczył gotować?
Nikt, Mama próbowała, ale po moim stwierdzeniu, że "kompot gotuje się na kościach" odpuściła:)
Najmilej wspominana potrawa z dzieciństwa?
Bułki na parze pełne dżemu!
Czego brakuje ci w kuchni?
Miejsca:]
Czy wyobrażasz sobie kuchnię bez wieprzowiny i alkoholu?
Tak:)
Kto w twojej rodzinie najlepiej gotuje?
Mama!
Najlepsze danie jakie jadłaś? 
Było tyle pyszności, że ciężko wybrać...
Najgorsze danie jakie ci zaserwowano lub jakie sama zrobiłaś?
Zrobiłam kiedyś deser: banany w kawie i wolałabym go wymazać z pamięci :/
Komu ze znanych osobistości chciałabyś przygotować obiad i dlaczego właśnie ta osoba?
Hmmm...nigdy o tym nie myślałam...
Co zaserwowałabyś znanemu kucharzowi a co celebrycie gdybyś musiała przygotować dla nich deser?
Kucharzowi - "deser relaks": filiżanka kawy + gazeta, celebrycie - "deser tak-to-się-robi": lista składników + przepis;)  
Co oprócz gotowania (pieczenia) jest twoją pasją?
Pochłaniam namiętnie książki, wymiatam toporem hordy potworów i pielęgnuję mini ogródek w doniczkach;) 
***
Z podanych niżej składników wyszło mi 18 poduszeczek, ale farszu starczyło na kolejnych 7 (już z wykorzystaniem ciasta francuskiego:). Źródłem przepisu są wszystkie kapuśniaczki jakie widziałam bądź jadłam (macham z podziękowaniem do Pitera;) Najlepiej smakują do barszczu, ale o tym wszyscy wiedzą;)

Składniki:
2 szklanki mąki
1/3 kostki margaryny
Otręby pszenne - szklanka, ale można i więcej
Odrobina ciepłej wody
1/3 paczki świeżych drożdży
50 dag kapusty
20 dag grzybów (leśne, namoczone dzień wcześniej)
Przyprawy (kolendra do kapusty, kurkuma do ciasta, poza tym pieprz, bazylia, chilli)

Grzyby zalewamy na noc wodą, rano je gotujemy, odcedzamy.
Kapustę gotujemy, dokładnie odcedzamy, kroimy. Przekładamy do miski, dodajemy grzyby, doprawiamy do smaku.
Margarynę roztapiamy, odstawiamy na 20 minut.
Drożdże zalewamy ciepłą wodą, dokładnie mieszamy, odstawiamy na 10 minut.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy otręby, wlewamy margarynę oraz drożdże, doprawiamy, energicznie wyrabiamy ciasto, dosypujemy mąki lub dolewamy wody (w razie potrzeby), ciasto powinno odchodzić nam od dłoni. Przykrywamy folią aluminiową oraz ściereczką, odstawiamy na 30 minut.
Ciasto odgazowujemy, wałkujemy, wycinamy odpowiedni kształt (przykładałam plastikowy pojemnik:).
Na poduszeczkę nakładamy farsz, brzegi smarujemy wodą, przykrywamy kolejną poduszeczką i sklejamy.
Układamy na natłuszczonej blasze, pieczemy 40-50 min w 170 st. C.

Smacznego!

niedziela, 16 czerwca 2013

Placki ziemniaczane z otrębami i twarogiem

"I only want to live in peace and plant potatoes and dream!"
Tove Jansson

Nie mogliśmy spędzić w mieście takiego ciepłego weekendu. Szybka decyzja, rzut okiem na mapę, piknik i trasa zaplanowana, więc w drogę! Słońce, błękitne niebo, wiatr we włosach:) Zielone kilometry pokonywane z radością w Ojcowskim Parku Narodowym - ruiny zamku, Jaskinia Łokietka, Dolina Sąspowska, Złota Góra. Aż chce się więcej, więc dalej i dalej... A kiedy oddech burzy czujemy na karku, wracamy zmęczeni lecz szczęśliwi i na wzmocnienie sięgamy po placki z papryką, twarogiem oraz z otrębami. Przepis z gazetki "Przyślij przepis".


Składniki:
Kilogram ziemniaków
1/2 kostki twarogu
Czerwona papryka
Cebula
2 jajka
2 ząbki czosnku
Otręby (w oryginale: po 1/2 szklanki owsianych i pszennych, u mnie szklanka pszennych)
Przyprawy (pieprz, sól, bazylia, zioła prowansalskie)
Oliwa

Ziemniaki obieramy i ścieramy.
Paprykę, cebulę oraz czosnek kroimy.
Twaróg rozdrabniamy.
Wszystkie składniki mieszamy, wbijamy jajka, doprawiamy i dokładnie mieszamy.
Formujemy placuszki i smażymy.

Smacznego!


czwartek, 6 czerwca 2013

"Masło" czosnkowe

“I like bread, and I like butter - but I like bread with butter best.” 
 Sarah Weiner

Marzenia - najpierw cicho siedzą w głowie, obracasz je w myślach, bawisz się nimi, potem zaczynasz kształtować swoje życie mając je na uwadze, ale wiesz, że jeszcze nie teraz, za wcześnie. Później orientujesz się, że niektóre już się nie spełnią, wybrałeś inaczej, z części wyrosłeś. Ale są inne, piękne, lśniące, kolorowe, które nadają życiu barwy. Wyciągasz po nie dłonie i nagle okazuje się, że możesz je dotknąć, spełnić swój sen. Czy ośmielisz się je zrealizować i zmienić swoje życie? Czy powstrzyma Cię obawa przed nowym?

Sięgam po kilka składników i szybko miksuję "masło", które może spokojnie uchodzić za pastę. Przepis Lidii Szadkowskiej "Kuchnia weganki". W oryginale olej tłoczony na zimno mieszamy z olejem uniwersalnym, zdecydowałam się jednak zamiast uniwersalnego dodać olej z pestek dyni.


Do zabawy zostałam zaproszona przez Shyfull - z miłą chęcią odpowiem na Twoje pytania:)
Najlepszy dodatek do truskawek to..??
Same, bez dodatków:) Choć czasem mam ochotę wymieszać je ze śmietaną i z cukrem, taki słodki smak z dzieciństwa:)
Gadżet w kuchni bez którego nie mogłabyś się obejść?
Blender!
Czego nigdy nie jadłaś a chciałabyś spróbować?
Deseru "Fatamorgana" autorstwa Mr.T :]
Ulubione kluski - jakie i z czym?
Z sera białego, z bułką tartą i masłem...mmmm...
Pierwsza samodzielnie przyrządzona przez Ciebie potrawa to?
Smażone pieczarki;)
Jeśli dostałabyś się do finału  jakiegoś popularnego programu kulinarnego przyrządziłabyś..?
Na szczęście mi to nie grozi:] 
Twoje potrawy są.....
Smaczne:)
Gdzie zazwyczaj jesz? (przy stole, biurku, na łóżku, inne..)
Przy stole.
Wymarzone śniadanie do łóżka to?
Gorąca czekolada, tosty z dżemem...
Spodnie i trampki czy spódnica i szpilki??
Spódnica i szpilki;)
Bez czego (kulinarnego lub nie) nie potrafiłabyś żyć?
Ciężko byłoby bez książek, gier i komputera;)

***
Składniki:
1/2 szklanki ryżu
Sok z 1/2 cytryny
Szczypta soli
Szczypta pieprzu
Odrobina przegotowanej wody
2 ząbki czosnku

Ryż gotujemy, odcedzamy, odstawiamy na 20 minut.
Wszystkie składniki miksujemy na gładką masę.


Smacznego!


W przepisie wykorzystałam produkt firmy











Wpisując kod BL100019 otrzymacie w sklepie internetowym zniżkę 5 zł na zakupy (uwaga: kod działa przy zakupach min. 50 zł).

wtorek, 4 czerwca 2013

Plecionka z jabłkami

"Dla mnie największym afrodyzjakiem jest dom pachnący cynamonem i jabłkami. Tak pachnie dom szczęśliwy."
Ewa Wachowicz

O takim właśnie afrodyzjaku marzyłam wczoraj wracając do domu podczas największej ulewy. Nie działała komunikacja, pozrywało linie trakcyjne, samochody jak amfibie parły powoli przed siebie na ulicach-rzekach. Gdy udało mi się dopłynąć do mieszkania, wiedziałam, że muszę upiec ciasto - w nagrodę:) Składniki zaczerpnęłam z gazetki "52 przepisy", wygląd ciasta, to już moja fantazja;) 

Dziękuję madlene17 za zaproszenie do zabawy:) Oto moje odpowiedzi, jeżeli chcecie się przyłączyć - piszcie, wymyślę coś specjalnie dla Was;)

Do jakiego kraju chciałabyś odbyć podróż kulinarną?
Może to oklepane, ale do Włoch:)
Czy uprawiasz jakiś sport?
Tak:) Szeroko pojęty fitness, bieg, pływanie.
Kawa czy herbata?
Kawa rano, herbata wieczorem.
Co Cię inspiruje w wymyślaniu nowych potraw?
Raczej kto:) Mr.T ;)
Jestem szczęśliwa gdy... 
Leżę w ramionach Mr.T  ;]
Zdarza Ci się w czasie bezsennych nocy tworzyć coś w kuchni?
Tak, ale potem nie mogę zasnąć, bo jestem głodna :]
Masz jakieś plany na wakacje?
Tak!
Co Cię najbardziej relaksuje?
Książka i ulubiona muzyka.
Ulubione warzywo to?
Pomidor!
Masz jakąś ulubioną książkę kucharską?
Swoją pierwszą: "Wielka Księga Kucharska" :)
Co lubisz robić poza gotowaniem?
Jestem molem książkowym i maniaczką gier komputerowych;)


Składniki:
25 dag mąki
Łyżka oliwy z oliwek 
Jajko
Łyżeczka czerwonego octu winnego
Szczypta soli
Odrobina letniej wody
Nadzienie:
Kilka jabłek
Garść rodzynek
Kilka suszonych śliwek
Cynamon
Cukier
10 dag masła

Mąkę przesiewamy, dodajemy jajko, oliwę, sól, wodę oraz ocet. Wyrabiamy ciasto, do momentu aż będzie odchodziło od dłoni. 
Formujemy kulę, przykrywamy folią aluminiową oraz ściereczką, odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce.
Ciasto wałkujemy, boki nacinamy nożem pod skosem, (tak, aby można je było później zapleść).
Rodzynki zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 10 minut, następnie odcedzamy.
Jabłka obieramy, kroimy, mieszamy z cynamonem, rodzynkami i pokrojonymi śliwkami.
Ciasto skrapiamy roztopionym masłem, następnie wykładamy nadzienie.
Boki ciasta zaplatamy na zamianę.
Ciasto układamy na natłuszczonej blasze, polewamy resztą roztopionego masła, posypujemy cukrem, pieczemy do 30 minut w 170 st. C.

Smacznego!

niedziela, 2 czerwca 2013

Bułki z otrębami i śliwką

"Life is not worth living if I cannot have pasta or bread again." 
Monica Seles 

- GPS ma nas poprowadzić czy wiesz jak jechać? - pyta Mr.T 
- Wiem, wiem, przecież to prosta droga, zresztą tyle razy tam jechałam - odpowiadam z uśmiechem.

..dwie godziny później...
- Tu, w prawo! - ekscytuję się.
- Jesteś pewna? - dopytuje się Mr.T
- Tak, skręcaj! - macham ręką - Eeee... wiesz co, to jednak nie tu... to chyba następny zjazd... Co? Dlaczego tak dziwnie na mnie patrzysz? 
- Dobrze, że w gotowaniu się nie gubisz :)


Oczywiście, że się gubię:) Dzięki temu odnajduję nowe smaki, potrawy, przywracam smak z dziecięcych lat i wciąż mam ochotę na więcej:) Dzisiaj na słodkie bułki, z miodem, masłem, albo solo, zjadane z uśmiecham na twarzy. Dodaję do akcji "Śniadaniowe wypieki" (Lakarela).


Składniki (na 4 bułeczki):
Szklanka mąki
Otręby pszenne - ok. 2 szklanek
Kilka suszonych śliwek
2-3 łyżki bułki tartej
1/4 paczki świeżych drożdży 
1/4 szklanki wody
Łyżka cukru

Śliwki kroimy.
Drożdże zalewamy letnią wodą, dodajemy cukier, mieszamy i odstawiamy na 10 minut.
Do miski z drożdżami przesiewamy mąkę, dodajemy otręby, bułkę tartą oraz śliwki. Wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto, w razie potrzeby dodajemy mąkę bądź wodę.
Formujemy kulę, smarujemy ją olejem, przykrywamy folią aluminiową oraz ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut.
Ciasto raz jeszcze energicznie wyrabiamy i odstawiamy na 15 minut.
Formujemy bułeczki, pieczemy na natłuszczonej blasze do zarumienienia, ok. 30 minut w 170 st. C. Studzimy na kratce.   

Smacznego!