"Weather means more when you have a garden. There's nothing like listening to a shower and thinking how it is soaking in around your green beans."
Marcelene Cox
- Jak minął dzień?
- Mmmrrphy...
- Masz jakieś plany? Mam ochotę na wieczór filmowy, co ty na to?
- Mmmrrphy...
- Marudzisz Mamrotku! Do łóżka! Zaraz zrobię herbatę.
Mamrotek ze mnie okropny:) Po miesiącu szarpania się i żonglowania tysiącem piłeczek, wreszcie nadszedł czas spokoju, mam chwilę dla siebie. Korzystając z niej zapraszam Was na potrawkę farmerską (źródło: "Dobre smaki polsko-czeskie"), która rozgrzeje Was skutecznie po jesiennym spacerze:) Najlepiej smakuje z domowym pieczywem lub bagietką z masłem czosnkowym:) Przepis dodaję do akcji "Rozgrzewające dania" (Martyna_) .
Składniki:
50 dag fasolki szparagowej
Cebula
2 marchewki
Papryka
Laska kiełbasy zwyczajnej
Oliwa
Przecier pomidorowy (kartonik)
Puszka kukurydzy
Przyprawy (pieprz, curry, imbir, gałka muszkatołowa, bazylia, oregano)
Kiełbasę i cebulę kroimy, następnie podsmażamy.
Dodajemy fasolkę szparagową i dusimy.
Kiedy będzie półtwarda dodajemy pokrojoną marchew, paprykę oraz kukurydzę.
Doprawiamy do smaku i zalewamy przecierem pomidorowym. Gotujemy kilka minut.
Smacznego!
Świetne, kolorowe danie. Idealne na jesienne dni ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, ze taka potrawka jest super sycąca:)
OdpowiedzUsuńDelicious would love to have that for dinner
OdpowiedzUsuńtaki szybki obiad to idealna opcja dla mnie, od 3 dni to dopiero teraz mogę odetchnąc:) fajnie że taki kolorowy:D
OdpowiedzUsuńAle pyszności !
OdpowiedzUsuńOoo, znowu kazałaś na siebie czekać, ale wracasz w świetnym stylu :) Nie widziałam takiej potrawki, ale że lubię dania jednogarnkowe to zapisałam sobie przepis.
OdpowiedzUsuńPyszna kompozycja:) Do tego sosik czosnkowy, mmmm:)
OdpowiedzUsuńPychota takie danie, syte i pyszne :-)
OdpowiedzUsuńPysznie rozgrzewające danie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł. Bardzo mi się podoba. Już dodałam do ulubionych :) To takie w naszych smakach.
OdpowiedzUsuńA mamrotek z Ciebie pewnie bardzo bardzo fajny :D
Wygląda smakowicie i faktycznie już na pierwszy rzut oka kojarzy się z takim farmerskim chłopskim jadłem :) TO chyba zasługa fasolki :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Fajna ta potrawka! Pycha i syta :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa:) Potrawka jest baaardzo sycąca i rozgrzewająca:)
OdpowiedzUsuńAnulla: czas na odpoczynek jest BARDZO wskazany:)
basinepichcenie: Mr.T bardzo szybko mnie pacyfikuje "zestawem podręcznym": herbatą, kocem i książką:)
Olka: dziękuję Słońce:*
madlene17: ten sosik mnie kusi więc mam powód żeby raz jeszcze zrobić taką potrawkę;)
Jak apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńŚwietne, kolorowe danie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńSuper pyszne! Różne smaki się mieszają tworząc jedną kompozycję ;)
OdpowiedzUsuń