Lubię chłodne poranki, które przekształcają się w słoneczne popołudnia. W takie dni, nigdzie się nie spiesząc, delektuję się każdą wolną chwilą. Książka czytana w parku, długi spacer pod bezchmurnym niebem i wypatrywanie żółtych liści na drzewach. Rzeczy zwyczajnie niezwyczajne;)
W zaciszu kuchennym poznaję ciekawą sałatkę: słodko-gorzki grejpfrut, wytrawny smak oliwek i bardzo aromatyczny francuski sos. Urzekła nas od pierwszego kęsa, jestem pewna, że z dodatkiem octu balsamicznego, będzie smakować równie pysznie:) Przepis wypatrzyłam wieki temu u Majanki (dziękuję:), dodaję do akcji "Oliwka 2011" (NaStole).
Składniki:
1/2 grejpfrutu różowego (dałam cały)
Mieszanka sałat
1/3 cebuli czerwonej
Garść oliwek
Oliwa
2 łyżki octu balsamicznego (zastąpiłam Sauce Crudites, to gotowy sos na bazie winegretu z ziołami)
Przyprawy (bazylia, pieprz)
Grejpfruta obieramy, pozbywamy się białych błonek, kroimy.
Cebulę szatkujemy.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, doprawiamy, odstawiamy do lodówki na 15 minut.
Smacznego!
Bardzo fajna sałatka, oliwki i grejpfrut to ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie dodawałam owoców do sałatek, ale wielu ludzi chwali sobie takie smaki. Twoja propozycja zapowiada się bardzo smacznie
OdpowiedzUsuńmyślę, że to iż zastąpiłaś ocet balsamiczny dużo dało. Ja nie przepadam za octami, wolę naturalne składniki. Ciekawa kompozycja i startujesz w Oliwce ! trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobną ale najczęściej z pomarańczą. Z grapefruitem też musi być pyszna;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bardzo niebanalna ta sałatka!
OdpowiedzUsuńMmmm wspaniała ta sałatka!:) Bardzo ciekawe i inspirujące połączenie smaków:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńinteresujący dodatek :) ciekawa sałatka
OdpowiedzUsuńDomi: i to bardzo ciekawe:) Ale co najważniejsze, bardzo smakowite:)
OdpowiedzUsuńKaś: ja również bardzo rzadko to robię, ale w tym wypadku smak pozytywnie nas zaskoczył:)
Wilczyca-Aga: uwielbiam ten sos, idealnie smakuje do warzywnych sałatek.
Panna Maliwnna: o! Następnym razem przygotuję z pomarańczą:)
Shy: polecam, polecam! Nawet Mr.T był mile zaskoczony smakiem:)
Asieja: miła odmiana od "standardowych":)
Judik1119, Magda K: dziękuję:)
Już mi smakuje :)
OdpowiedzUsuń