Jako zagorzała fanka sportowa rozpoczęłam przygotowania do Euro;) Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam takie imprezy - te emocje, nadzieje i radość ze zdobytego gola;) Szykuje się długie i głośne kibicowanie;) A potem trzy tygodnie na złapanie tchu i Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie:) Dzisiaj postawiłam na prostotę - lekkie, puszyste serowe placuszki z dżemem i świeżo wyciśniętym sokiem pomarańczowo-grejpfrutowym.
Składniki:
Opakowanie twarogu
Kilka łyżek mąki
Jajko
Przyprawy (pieprz)
Oliwa z oliwek
Ewentualnie: dżem
Twaróg kruszymy do miski, wbijamy jajko, dodajemy mąkę, doprawiamy, mieszamy, formujemy placuszki i smażymy na złoty kolor.
Smacznego!
Fajne placuszki. :)
OdpowiedzUsuńZgłodniałam:)
Ja czekam raczej bardziej na Olimpiadę ;) Ale te placuszki zdecydowanie nie mogą czekać zbyt długo zanim je przygotuję!
OdpowiedzUsuńwow , nie znałam takiego przepisu , brzmi super!!!
OdpowiedzUsuńrozumiem ,że chodzi o kostkę twarogu ,nie żaden serek ziarnisty?
pozdrawiam
Wyśmienite, pyszne placuszki, też uwielbiam serowe, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńz checia bym takie sobie zjadla:)
OdpowiedzUsuńŚwietny masz blog wiesz?:) Na pewno będę tu częściej zaglądać :D!PS.Obserwujemy ? Buziaaaaaaki:**
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę o takie placuszki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, nie robiłam jeszcze takich placuszków :-)
OdpowiedzUsuńNie znam nikogo kto by się nie skusił na takie placuszki:)
OdpowiedzUsuńMajana, aga, degustatorka, agattekh: zapraszam na obiad;)
OdpowiedzUsuńArvén: będzie się działo na Olimpiadzie;)
Izabela: tak, tak kostka twarogu.
Samantha, Elwira Elwira: dziękuję;)
Ja też się cieszę z powodu Euro :) A placuszki wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńPlacuszki... palce lizać, pysznie wyglądają i sądząc po składnikach miodzio ;]
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuń