"Happiness is freshly baked muffins"
cutehappyquotes.com
Uwielbiam leniwe poranki (jest zresztą ktoś kto nie lubi czasem przystopować?), niespieszna kawa (z dodatkiem żołędziowej), kiełkujący pomysł na śniadanie, a potem już tylko oczekiwanie na pachnące, gorące, wytrawne muffiny. Do nich sałatka z pomidorów, oliwek i papryki, aż chce się krzyknąć: "chwilo trwaj!":) Przepis dołączam do akcji "Superfood w Twojej kuchni" (durszlak).
Szeroki wybór superfood można znaleźć w sklepie internetowym: www.sklepagnex.pl
Składniki:
1/3 opakowania mrożonego szpinaku
1/2 opakowania sera feta
2 łyżeczki siemienia lnianego
Szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
Ząbek czosnku
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
1/3 szklanki oleju rzepakowego
1 szklanka maślanki
Przyprawy (pieprz, gałka muszkatołowa, sól, bazylia)
Szpinak podsmażamy z czosnkiem, doprawiamy, odstawiamy.
Siemię lniane zalewamy 2-3 łyżkami wrzątku i odstawiamy na 10 minut. Delikatnie odcedzamy nadmiar wody.
Fetę kroimy.
Wystudzony szpinak mieszamy z fetą, siemieniem lnianym, mąką, proszkiem do pieczenia, doprawiamy do smaku.
Jajka mieszamy z olejem rzepakowym oraz maślanką, wlewamy do szpinaku.
Wszystkie składniki krótko mieszamy i przekładamy do papilotek.
Pieczemy 15-20 min w 175 st.C.
Smacznego!
Świetnie zastępują kanapki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńOj, ależ takie poranki są miłe. Jeszcze milsze jeśli zdobędę się na zrobienie takich muffinek : )
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja dziś też na muffinkach, z tym, że owocowych;) Lubię muffiny i chętnie wypróbuję Twój przepis!:)
OdpowiedzUsuńOwocowe też są kuszące, kolejne będą takie:)
UsuńBardzo smakowite muszą być.
OdpowiedzUsuńSzpinak jak ja go lubię.
U mnie dziś muffiny bananowe, może się wymienimy ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście :D
UsuńTo ja się częstuje, skoro tak chętnie rozdajesz xD
OdpowiedzUsuń:DD
UsuńWygladają bardzo apetycznie, super przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
Dziękuję :)
UsuńOj tak takie mufiny w połączeniu z pyszną wiosenną sałatką
OdpowiedzUsuńBardzo fajne muffinki :-) z chęcią bym zabrała je ze sobą do pracy na drugie śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńmmm!! Wyglądają pysznie <33
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
świetne do zabrania do pracy na drugie śniadanie :)
OdpowiedzUsuń