Kibicuję, trzymam kciuki i wierzę w kolejne medale:) Olimpiada - triumf silnej woli, bicie kolejnych rekordów, radość, nerwy i czasem żal, że było tak blisko...A daleko, daleko w kosmosie łazik Curiosity wylądował na Marsie:) I przesłał pierwsze zdjęcia:) Chcielibyście polecieć w kosmos?
Dziś coś lekkiego, a zarazem pysznego:) Pomysł na tak podaną rybę znalazłam na stronie kuchni+.
Składniki:
2 porcje świeżego łososia
Oliwa z oliwek
Obrany i posiekany pomidor
Garść świeżej bazylii
Szczypiorek (opcjonalnie)
Przyprawy (pieprz, słodka papryka)
Sok z połówki cytryny
Łososia myjemy, doprawiamy, skrapiamy sokiem cytryny i zapiekamy ok. 20 minut w 160 st. C.
Podgrzewamy oliwę, zdejmujemy z ognia, dodajemy pomidora, szczypiorek i bazylię. Doprawiamy.
Rybę podajemy z dodatkami.
Smacznego!
Małżon w ciemno zgadza się na każde danie z łososiem więc gdzieś tam sobie odznaczam do zapamiętania nowe pomysły. Z kolei ja uwielbiam potrawy z pomidorami. Wniosek, Twój łosoś jest stanowczo do wykorzystania.
OdpowiedzUsuńTo jest idealny dla mnie obiad ;-) nie znoszę oliwek, ale z łososiem potrafię zjeść bez problemu ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie rybki nie przejdą. Ale mama zapewne zjadłaby ze smakiem;)
OdpowiedzUsuńŁosoś zapowiada się nader smakowicie :)
OdpowiedzUsuńOch, to musi być pyszne danie... Mam ochotę na taki obiad :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łososia - smakowity obiadek.
OdpowiedzUsuńZjadłabym z wielką chęcią taki obiadek:))
OdpowiedzUsuńAle pyszna rybka:D
OdpowiedzUsuńrewelacyjny obiad na lato, no i przypomniałaś mi jak ja dawno ryby na obiad nie robiłam.
OdpowiedzUsuńMoże jutro łosoś z pomidorami bazylią i ziemniakami w mundurkach? :)))
Pozdrawiam
Monika
Ojej, ziemniaki w mundurkach i łososia uwielbiam - to mój obiad idealny! :)
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuję w Lidl porcje świeżego kurczaka i robię w sosie koperkowym,ale ten przepis bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPyszny obiad i super przyrządzony łosoś ! Znakomite danie :)
OdpowiedzUsuńOlka, Panna Malwinna, zjedz_mnie, whiness, andzia-35, mnemonigue: polecam, bo dawno nie jadłam równie pysznego:)
OdpowiedzUsuńFeri, Samantha: miło mi:)
degustatorka: dokładnie:)
Paulia, Ala: zgadzam się:)
Marta: kurczaka w sosie też z chęcią bym zjadła, tylko musiałabym koperek zamienić na szczypiorek:)
Z medalami nam nie wyszło, ale co z tego, jak ma się taki obiad pod nosem :D Łosoś to moja ulubiona ryba :)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć pychotka :-)
OdpowiedzUsuń