wtorek, 27 marca 2012

Bliny z wędzonym łososiem

Na obiad, na późną kolację, na smutki, na uśmiech, do wina, z kawiorem, z karczochami, z fantazją;) Małe, ciepłe placuszki, najlepsze prosto z patelni. Zamiast mąki pszennej możecie dodać gryczanej. 



Składniki:
170 g mąki
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 ml mleka
2 białka
Pieprz, sól
1 1/2 łyżki rozpuszczonego masła
Oliwa
2 plastry wędzonego łososia
2-3 łyżeczki kwaśnej śmietany

W misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, pieprz i sól. Robimy wgłębienie i wlewamy mleko oraz rozpuszczone masło, zagniatamy ciasto, a następnie odstawiamy.
Ubijamy białka na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z ciastem.
Smażymy placuszki na złoty kolor.
Dekorujemy je łososiem oraz kleksem śmietany.

Smacznego!

14 komentarzy:

  1. Super pomysł, jak najbardziej mi odpowiada :-)pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie bliny!! U - WIEL - BIAM!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, ja bym dziś wybrała wersję blinów na słodko, bo mam jakiś spadek cukru ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm pychota ;) Uwielbiam wędzonego łososia.

    OdpowiedzUsuń
  6. bliny to hicior mojej babci swego czasu! dodatki takie jak Twoje to bym jadła z nimi niezależnie od nastroju:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmmm świetne połączenie, aż mi smaka narobiłaś!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszności! Bardzo lubię taki bliny, szczególnie właśnie z wędzonym łososiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do tej pory byłam przekonana, że bliny robi się z ziemniaków, a tu zaskoczenie :)
    Pysznie podane!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie smaczne ale prawdziwe bliny robimy na drożdzach i z dodatkiem mąki gryczanej :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda apetycznie:) W weekend zaserwuję na śniadanie

    OdpowiedzUsuń