piątek, 9 grudnia 2011

Primavera penne

Mając na uwadze obecną porę roku, powinnam zmienić nazwę dania na "invierno penne", ale tęsknię już za niebieskim niebem, ciepłym wietrzykiem i odrobiną słońca. Póki co pozostaje mi jedynie, biegnąc pod rękę z szalonym wiatrem w deszczu i w śniegu, cieszyć się z odrobiny wiosny na talerzu. Bo wiosna do nas zawita, już niebawem:) Przepis znaleziony u Kasi24, bardzo dziękuję:)


Składniki:
20 dag makaronu penne
20 dag pomidorków cherry
20 dag małych pieczarek
Pierś z kurczaka
Oliwa z oliwek
Szczypiorek
Przyprawy (curry, pieprz, zioła prowansalskie, bazylia)

Makaron gotujemy. Odcedzamy.
Pieczarki obieramy, nie kroimy, podsmażamy na brązowo-złoty kolor. Odkładamy do miseczki.
Na tej samej patelni smażymy pokrojoną pierś z kurczaka, doprawiamy do smaku. Zdejmujemy z ognia.
Pomidorki przekrawamy na pół, trzymamy chwilę na ogniu dopóki nie puszczą soku. Dodajemy mięso i grzyby, chwilę smażymy razem. 
Mieszamy z ugotowanym makaronem, posypujemy posiekanym szczypiorkiem.

Smacznego!

18 komentarzy:

  1. pysznie brzmi i wygląda :)
    pozdrawiam

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje smaki! Jedno z moich ulubionych makaronowych połączeń :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, cóż to za fajne danie :)
    Na początku myslałam, że pieczarki to ziemniaczki :)
    Ale też byłoby dobre.
    Apetyczne danie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nemuś świetna propozycja, chętnie wypróbuję, bo znudziły mi się już spaghetti z sosem:) Miłego weekendu! MMK

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjadłabym sobie taki wiosenny makaronik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja rozumiem Twoje tęsknoty za ciepełkiem i błękitem nieba... danie faktycznie poprawia nastrój ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki troszkę wiosenny makaron! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie będę oryginalna - wciągnęła bym taki makaron w mig :)

    OdpowiedzUsuń
  9. zdecydowanie moje smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam penne, uważam że to najlepszy rodzaj makaronu. A przepis wygląda bardzo smacznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. twoja sałatka też fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prezentuje się super, chętnie bym zjadła ....

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Choć śnieg jeszcze nawet nie spadł, to ja już też tęsknię za słońcem:-) Pyszne danie:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. A u Ciebie tak leciutko i wiosennie :) Milutko :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. pyszne danie :) zjadłabym porcyjkę

    OdpowiedzUsuń
  16. Penne jest niesamowite w każdej postaci, po prostu uwielbiam. Ja również tęsknię za wiosną i budzącym się światem i szukam zapachu słońca w potrawach. Twoje penne aż uśmiecha się ze zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie jak zawsze i dorzucam trochę słońca od nas

    OdpowiedzUsuń
  17. kachna, z miłości do jedzenia, sweet dreadi, shy, zjedz_mnie, Domi: dziękuję:)

    MMK: zachęcam!

    Sue: bo w takim niezdecydowanym grudniu potrzeba zdecydowanej wiosny:)

    Łakomczuchy: hahaha, dobre!

    Dusia: hehehe, dzięki, ale to nie sałatka:P

    judik: przydałoby się więcej tych słonecznych dni!

    Monica: trzeba sobie jakoś radzić skoro grudzień bardziej przypomina listopad:/

    magda k., anytsjux, tu-tusia: zapraszam:)

    wilczyca-Aga: penne górą:) Dziękuję za miłe słowa, od razu się jaśniej zrobiło:)

    Kaś, noresay: zgadzam się z Wami!

    OdpowiedzUsuń