Lekkie, aczkolwiek sycące kotleciki, idealne gdy mamy mało czasu na przygotowanie obiadu. Przepis powstał pod wpływem chwili, kiedy szykował się dość napięty dzień. Z podanych składników otrzymałam 8 kotlecików. Dodaję do akcji "Tanie gotowanie" (gruszka) oraz "Tęcza smaków" (panti).
Składniki:
6 marchewek
Jajko
Otręby pszenne i owsiane - kilka łyżeczek
Przyprawy (pieprz, bazylia, słodka papryka)
Oliwa z oliwek
Marchewki myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Dodajemy otręby i jajko, mieszamy, doprawiamy.
Formujemy kotleciki i smażymy.
Smacznego!
Uwielbiam marcheweczkę, więc takie ładne kotleciki to coś absolutnie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFajne! A nie rozpadają się? ;)
OdpowiedzUsuń:) super : dodaje do akcji ale która kategoria ?? żółta czy pomarańczowa:) ?
OdpowiedzUsuńcofam pytanie :P nie ma to jak nie doczytac tytulu posta :P
OdpowiedzUsuńWyglądają faktycznie smakowicie i trudno uwierzyć że tak niewiele potrzeba by je przygotować :-) A jaki pozytywny kolor...
OdpowiedzUsuńgdy przeczytałam tytuł to myslałam, że naprawdę można zrobic kotleciki z dodatkiem pomarańczy..:-)
OdpowiedzUsuńIdealne na szybki obiad :)
OdpowiedzUsuńTakich marchewkowych kotlecików jeszcze nie próbował:-) Apetyczne bardzo:-)
OdpowiedzUsuńO jakie fajne marchewkowe! Super
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, brzmi wspaniale ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pod wpływem chwili wyszło Ci całkiem smakowite jedzonko ;]
OdpowiedzUsuńJej ale musiały być pyszne! wspaniały przepis!! ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie marchewkowe cuda! :)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie tego typu kotleciki. Muszę zrobić w wersji marchewkowej. (:
OdpowiedzUsuńCiekawe, proste i tanie :)
OdpowiedzUsuńapetyczne te kotleciki :)
OdpowiedzUsuńSuper! Ach... musiały być pyszne :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania :) Nie dość, że smaczne, to i bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńDomi: są pyszne i słodkie:)
OdpowiedzUsuńKasia: nie, dałam jedno jajko "1-kę" i spokojnie się trzymały:)
panti: hahaha;)
Arven: czasem proste rzeczy zaskakują:) Nie sądziłam, że będą tak dobre!
asieja: zapewne można:) Może kiedyś spróbujemy:)
Monica: o tak, szybko (zwłaszcza, jak nie trzeba ręcznie trzeć).
shy, judik119, noresay: polecam!!
Dusia, anytsjux, zjedz_mnie, agnieszka, magda.k: dzięki:)
Zuza: są pyszne:)
Kermeet, Z miłości do jedzenia: dokładnie:)
Asia: tak, tak, tak:)
oho! takie kotlety to bym wciągnęła raz-dwa. świetny pomysł i świetny przepis! do ulubionych :)
OdpowiedzUsuń