W małej miseczce zawrzało, kto jest głównym składnikiem? Owoc krzyknął: "Ja! Jestem zastrzykiem witamin C, B, E, zapobiegam sklerozie i pobudzam trawienie!". "Nie, nie ty, ja!" zaperzył się orzech "Mam również w sobie dużo witamin z grupy E i B. Poza tym nie jestem taki gorzki.", "E tam, witaminy" rzekł ser "Działam na kubki smakowe, one szaleją za mną". "A dlaczego nie ja?" zapytała szynka. "Ty?!" zdziwiły się pozostałe składniki. "Tak, ja! Równoważę was, ale jesteście zbyt głupi, aby to docenić" prychnęła i zwinęła się w rulonik. Sałata westchnęła, nikt jej nie słuchał, była w mniejszości. Wzruszyłaby ramionami, gdyby je miała. Sos skrzywił się, dobrze wiedział, że to on jest tu najważniejszy, postanowił więc zlać to towarzystwo.
Uważam, że w tej sałatce najważniejsza jest równowaga, a każdy składnik odgrywa dużą rolę. Dodałam do niej kilka liści sałaty i zastąpiłam sos z przepisu, gotowym francuski "Sauce Crudites" z mieszanką ziół. Przepis znalazłam na jednej z luźnych karteczek, spisany jeszcze przez moją Mamę:)
Składniki:
15 dag szynki
15 dag sera (u mnie lazur błękitny)
2 grejpfruty (dałam jeden, duży)
3 łyżki orzechów włoskich
Kilka liści sałaty
Sos:
5 łyżek majonezu
3 łyżki jogurtu naturalnego
Przyprawy
Grapefruit obieramy, kroimy.
Ser i szynkę kroimy, orzechy siekamy.
Składniki na sos łączymy, doprawiamy. Polewamy sałatkę.
Smacznego!
Oo, grejpfrut i szynka? Tego jeszcze nie próbowałam, podoba mi się, jestem pozytywnie zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia nie jadłam, ale wszystko prezentuje się u Ciebie mega smakowicie !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Szynka i grejpfrut? Brzmi ekstrawagancko. Chociaż... czemu nie? ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała kompozycja smaków! Ja tylko nie przepadam za grejpfrutami, ale chętnie bym spróbowała wersji z innymi cytrusami ;) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię grejpfruta w sałatkach:-) Z szynką moim zdaniem komponuje się idealnie:-) Pyszna sałatka:-)
OdpowiedzUsuńgrejfrut zamieniłabym na pomarańczę :)
OdpowiedzUsuńburczymiwbrzuchu" polecam, smaki się uzupełniają:)
OdpowiedzUsuńanytsujx: połączenie jest bajeczne:) I dziękuję, bardzo mi miło:)
shaday: też mi się tak wydawało na początku, ale to już druga sałatka jaką zrobiłam w tej kombinacji i teraz mi się wydaje to normalnym, zwykłym połączeniem:)
agnieszka: może z pomarańczą smakowałaby również wspaniale:)
shy: ja również:) Ogólnie mam fioła na punkcie serów:)
judik1119: Dzięki Skarbie:)
Duś: następnym razem spróbuję i takiej wersji:)
Takie sałatki mogłabym wcinać na okrągło :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie... poezja smaku ;]
OdpowiedzUsuńDomi: ja również:)
OdpowiedzUsuńzjedz_mnie: podpisuję się pod Twoim komentarzem:D
Zarombista bajeczka :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa kompozycja z chęcią bym skosztowała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńghalena: dzięki:) totalna głupawka:)
OdpowiedzUsuńmanoria: polecam!!