poniedziałek, 17 grudnia 2012

Kokosowe ciasto z białą czekoladą i bakaliami

"I will honor Christmas in my heart, and try to keep it all the year".
 Charles Dickens

Słodkie ciasto w poniedziałkowy wieczór, kuszący zapach czekolady, stroik wymyślony w kilka minut i zaskoczony wyraz Mr.T (w tym roku własnoręcznie przygotowałam też kalendarz adwentowy!:), kolorowe lampki, cienie na ścianie, świąteczne piosenki, świeczki, pomarańcza i myśl, że może te święta nie będą tak ciężkie, mimo iż jedno miejsce przy stole wigilijnym będzie puste...

 
W swojej wersji zmniejszyłam ilość czekolady i cukru (było wystarczająco słodkie), pominęłam ekstrakt waniliowy (sam zapach białej czekolady był zbyt kuszący, aby go maskować) i dodałam bakalie:) Przepis dodaję do akcji "Blogerzy wspierają Szlachetną Paczkę" (ankawell). Źródło: klik, klik.


Składniki:
1 1/3 szklanki mąki (szklanka)
Łyżeczka soli
310 g białej czekolady (2 tabliczki)
230 g masła (200 g)
1 1/2 szklanki cukru (niecała szklanka cukru pudru)
1/2 szklanki brązowego cukru (pominęłam)
5 jajek (4)
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (pominęłam)
Szklanka wiórek kokosowych
Ulubione bakalie (rodzynki, śliwki, morele, skórka cytrynowa i pomarańczowa)

Natłuszczoną formę wyścielamy papierem do pieczenia i go również smarujemy.
Mąkę przesiewamy z solą. 
Czekoladę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej, mieszamy. 
Dodajemy cukier i mieszamy do połączenia składników. Studzimy.
Do masy dodajemy jajka oraz ekstrakt waniliowy i dokładnie mieszamy.
Łączymy z mąką, wiórkami, bakaliami, mieszamy. Wlewamy ciasto do przygotowanej formy i pieczemy 30 minut w 175 st.C.

Smacznego!

Blogerzy wspierają Szlachetną Paczkę

13 komentarzy:

  1. zawsze bardzo mi smakują takie ciasta z kokosem :) mają dla mnie w sobie coś zimowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam grzeczna ;] Częstuje się tym pysznym prezencikiem :}

    OdpowiedzUsuń
  3. o rany! ależ połaczenie! wszystko to co uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie pięknie pachniało ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka piękna stylizacja, tak świątecznie już :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki apetyczny prezencik...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale musiało w Twoim domku pachnieć! Świetne smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. strrrrasznie lubię te bakaliowe dodatki ... trafić na kawałek , w którym dużo śliwek i rodzynek - mniam :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dominika: mnie też kojarzą się z zimą, choć powinny z latem:)

    Anulla, Babe_czka: dokładnie!

    ola in the kitchen: wiem o tym:P Mikołaj wszystko powiedział;) Częstuj się:)

    Monica, Aleksandra Rybińska: właśnie to jest plus ciast - zapach zazwyczaj jest niezwykle kuszący:]

    agattekh: dziękuję:)

    Olka: szybko został odpakowany:D

    ankawell: o tak, tak! Cała radość:D

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurczę, ale rozpusta... trzeba popuścić pasa, upiec ciasto i zjeść całe, jeszcze gorące. Wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń