W tym roku wakacje spędzam aktywnie, najwyższy czas, aby zadbać o własną kondycję i pozbyć się "wiernego towarzysza" ludzi pracy - stresu:) Każdego dnia wstaję wcześnie (a uwielbiam spać!) i biegam, tańczę, skaczę, pływam, pokonuję kilometry na rowerze (z którym wzięłam rozwód jakieś jedenaście lat tamu;), a potem mam wrażenie, że ktoś obił mnie kijem bejsbolowym:) Mr.T stwierdził, że stworzył potwora:) I ma rację;) Przepis na surówkę podpatrzyłam w książce "Kuchnia weganki" L.A. Szadkowskiej.
Składniki:
1/2 kapusty pekińskiej
Szczypiorek lub por
Kilka rzodkiewek
Marchew
2 pomidory
Ogórek świeży
Przyprawy (pieprz, sól)
Lubczyk
Bazylia
Natka pietruszki
Sok z 1/2 cytryny
Oliwa z oliwek
Warzywa kroimy, dodajemy sok z cytryny oraz łyżkę oliwy z oliwek, doprawiamy, mieszamy.
Smacznego!
Już się zaczynałam martwić, że tak długo Cię nie ma :( A surówka musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńDla mnie każda sałatka z pomidorami i kapusta pekińska jest bardzo mniam.
OdpowiedzUsuńP.S. Sama stres zwalczam sportem, choć czasem mimo wszystko przewyższa on moje wylane poty.
Prezentuje się apetycznie i fajny sposób na rybę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie surówki:) Wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńDawno już nie robiłam surówki z pekinki. Trzeba to zmienić, bo narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie surówki. Zachciało mi się pekinki no ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
wyglada smakowicie - zdrowo i kolorowo
OdpowiedzUsuńSurówka pierwsza klasa, a po tak intensywnie spędzonym czasie smakuje wybornie :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna sałatka, pyszne smaki i świetna kombinacja ziół :)
OdpowiedzUsuńZ miłości do jedzenia: sport wciągnął mnie do reszty;)
OdpowiedzUsuńShiral: u mnie podobnie, czasem padam na ryjek, a ten wciąż się gdzieś czai i nie odpuszcza:/
Hania-Kasia, judik, Feri, Kaś, Samantha: dziękuję;)
Lovelykate, Majana: hahaha;)
zjedz_mnie: po treningu mam ochotę zjeść całą taką miskę;)
Lubię takich misz-masz :
OdpowiedzUsuńApetyczna i kolorowa! Całe wieki nie jadłam surówki z kapusty pekińskiej, a bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam!
Przepis jutro do obiadu będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńKocham takie surówki :))
OdpowiedzUsuńlubię surówki z pekińskiej. Twoja faktycznie wygląda apetycznie :>
OdpowiedzUsuńPycha! : )
OdpowiedzUsuń