piątek, 20 lipca 2012

Surówka z kapusty pekińskiej

W tym roku wakacje spędzam aktywnie, najwyższy czas, aby zadbać o własną kondycję i pozbyć się "wiernego towarzysza" ludzi pracy - stresu:) Każdego dnia wstaję wcześnie (a uwielbiam spać!) i biegam, tańczę, skaczę, pływam, pokonuję kilometry na rowerze (z którym wzięłam rozwód jakieś jedenaście lat tamu;), a potem mam wrażenie, że ktoś obił mnie kijem bejsbolowym:) Mr.T stwierdził, że stworzył potwora:) I ma rację;) Przepis na surówkę podpatrzyłam w książce "Kuchnia weganki" L.A. Szadkowskiej. 


Składniki:
1/2 kapusty pekińskiej
Szczypiorek lub por
Kilka rzodkiewek
Marchew
2 pomidory
Ogórek świeży
Przyprawy (pieprz, sól)
Lubczyk
Bazylia
Natka pietruszki
Sok z 1/2 cytryny
Oliwa z oliwek

Warzywa kroimy, dodajemy sok z cytryny oraz łyżkę oliwy z oliwek, doprawiamy, mieszamy.


Smacznego! 

17 komentarzy:

  1. Już się zaczynałam martwić, że tak długo Cię nie ma :( A surówka musi być pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie każda sałatka z pomidorami i kapusta pekińska jest bardzo mniam.
    P.S. Sama stres zwalczam sportem, choć czasem mimo wszystko przewyższa on moje wylane poty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentuje się apetycznie i fajny sposób na rybę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie surówki:) Wygląda pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno już nie robiłam surówki z pekinki. Trzeba to zmienić, bo narobiłaś mi smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię takie surówki. Zachciało mi się pekinki no ;-)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglada smakowicie - zdrowo i kolorowo

    OdpowiedzUsuń
  8. Surówka pierwsza klasa, a po tak intensywnie spędzonym czasie smakuje wybornie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo apetyczna sałatka, pyszne smaki i świetna kombinacja ziół :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z miłości do jedzenia: sport wciągnął mnie do reszty;)

    Shiral: u mnie podobnie, czasem padam na ryjek, a ten wciąż się gdzieś czai i nie odpuszcza:/

    Hania-Kasia, judik, Feri, Kaś, Samantha: dziękuję;)

    Lovelykate, Majana: hahaha;)

    zjedz_mnie: po treningu mam ochotę zjeść całą taką miskę;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Apetyczna i kolorowa! Całe wieki nie jadłam surówki z kapusty pekińskiej, a bardzo lubię:)
    Uściski przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepis jutro do obiadu będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię surówki z pekińskiej. Twoja faktycznie wygląda apetycznie :>

    OdpowiedzUsuń