piątek, 12 lipca 2013

Nadziewane łódeczki

"Mapę naszych spojrzeń narysujmy na dzienniku pokładowym naszego życia permanentnym tuszem łez. Drogę niech tworzą nasze myśli, marzenia niech staną się szumem morza. Wszystkie trudności i słabości oznaczmy jako mielizny, na których zatrzymał się nasz statek. Uśmiechy zamknijmy w gwiazdach. Niewypowiedziane słowa niech będą jak promienie słońca. Łapmy wiatr w żagle, łódź doświadczeń doprowadzi niegdysiejszych rozbitków przeszłości do wspólnego, upragnionego celu."
Internet

- Co robisz? Kajaczki? 
- Nie, łódeczki:/
-A! Myślałem przez chwilę, że to łodzie podwodne:)


Przepis znalazłam na blogu gosi99, z podanych składników wyszło 8 sztuk.

Składniki:
Ciasto:
2 1/2 szklanki mąki
1/4 opakowania świeżych drożdży
Szczypta soli
3/4 szklanki ciepłej wody
2 łyżki oliwy z oliwek
Nadzienie:
1/2 szklanki kukurydzy
1/2 szklanki groszku
1/2 szklanki fasoli
Kawałek salami
Kawałek żółtego sera
3 łyżeczki przecieru pomidorowego 
Przyprawy (pieprz, bazylia, chilli, oregano, zioła prowansalskie, curry)

Drożdże zalewamy wodą, dodajemy szczyptę soli, dokładnie mieszamy.
Przesiewamy mąkę, wlewamy oliwę, doprawiamy chilli, pieprzem i curry. Wyrabiamy ciasto, powinno być elastyczne i odchodzić od rąk. Przykrywamy folią oraz ściereczką i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. 
Ciasto odgazowujemy, rozwałkowujemy na prostokąt, który dzielimy na kwadraty, a każdy nacinamy wzdłuż boków. 
Na środek nakładamy farsz.
Przecięty bok delikatnie rozszerzamy i przekładamy go na drugą stronę, czynność powtarzamy z drugim bokiem.
Końce zlepiamy i nadajemy kształt łódeczki.
Posypujemy ziołami, odstawiamy na 45 minut do wyrośnięcia.
Łódeczki smarujemy wodą i pieczemy 25 min w 190 st.C,

Smacznego!

36 komentarzy:

  1. Super muszą być dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu jedzonko :) ciekawy farsz, do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super te Twoje łódeczki , porywam jedną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łódeczki wyglądają obłędnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Troszkę chyba nie rozumiem jak postąpić z tymi bokami przy zlepianiu, jakaś taka mało kumata dziś jestem :D Ale farsz super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam takie wypieki na słono:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne nadzienie. Muszą smakować wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ się na nie napaliłam! chcę takie zjeść! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo moje dzieciaki szaleją za wszelką formą tego ciasta łącznie z koszykami i kubkami z farszem pizzowym. Łódeczek jeszcze nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Wasze przekomarzanki słowne są naprawdę prześmieszne :D Fajnie by było jak by do mnie taka jedna łódź przypłynęła ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Łódeczki wyglądają znakomicie i pewnie smakują pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę jak calzone, zdecydowanie gondole :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obiadek jak marzenie-pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  14. Obiadek jak marzenie-pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  15. Nemi dawno u Ciebie nie byłam, a tu takie zmiany na blogu :). Bardzo ładnie to wygląda. Danie podobne do tureckiego etli pide :)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie, obserwujemy się wzajemnie?

    OdpowiedzUsuń
  17. Poproszę taką jedną :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, organizuję konkurs na moim blogu i mam specjalną nagrodę dla osób z moich top 30 komentujących, a jest to zestaw lakierów OPI. Znajdujesz się na tej liście i jeśli chcesz dowiedzieć się więcej zapraszam do linku z konkursem
    http://gosika90.blogspot.com/2013/07/ogaszam-konkurs-na-moim-blogu-1407.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Inspirujące...chyba zdecyduje się na łódeczki...albo jednak na łodzie podwodne:)

    OdpowiedzUsuń
  20. zjadłabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Idealne na ciepłą kolację :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję Wam za miłe komentarze,nawet nie przypuszczałam, że tyle ich będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję:) Sprawdza się również jako danie główne:)

    OdpowiedzUsuń