wtorek, 9 lutego 2016

Nadziewana czerwona cebula

"Cebula daje moc i chytrość, a krew to po cebuli tak kipi, jak w garnku!"
Helena Mniszkówna

Krew faktycznie od razu zagotowała się, gdy jednym ruchem ręki rozbiłam w drobny mak ulubioną szklankę i pokrywkę. Tego samego dnia udało mi się jeszcze zgubić szalik i biegać za nim po klatce schodowej i parkingu (jak się okazało szalik biegał ze mną, schowany głęboko w torebce) oraz zrobić zakupy i nie kupić tej najważniejszej rzeczy, po którą się wybrałam. Cóż, czasem są dni, w których lepiej nie wychodzić z łóżka, chyba że, na obiad będzie faszerowana cebula z fasolą, ciecierzycą i soczewicą. Dla nadziewanych warzyw warto zrobić wyjątek;) Inspiracja: gazetka "Warzywa na 30 sposobów".

 
Składniki:
4 duże czerwone cebule
2 łyżki czerwonej fasoli
2 łyżki soczewicy
2 łyżeczki zielonej ciecierzycy
4 plasterki żółtego sera 
Żółtko
100 ml bulionu warzywnego
Przyprawy (sól, oregano, pieprz, gałka muszkatołowa)

Ciecierzycę zalewamy wodą, zostawiamy na noc, następnie wymieniamy wodę i gotujemy do miękkości, odcedzamy.
Zieloną soczewicę zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 30 minut, następnie gotujemy do miękkości. Odcedzamy.
Cebulę obieramy, blanszujemy, ścinamy wierzch, wydrążamy środek (zostawiamy 2 zewnętrzne warstwy).
Soczewice, fasolę i ciecierzyce mieszamy z pokrojonym żółtym serem, wydrążonym miąższem oraz żółtkiem, doprawiamy do smaku.
Farszem napełniamy cebule, układamy w naczyniu żaroodpornym i zalewamy bulionem. Pieczemy 20 min. w 160 st. C.

 

10 komentarzy:

  1. Cebula cebulą, mniam, ale to naczynie!!! To miseczka? Podstawek? Nieważne, jest prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, dzięki! To ozdobna miseczka, zdobyczna;)

      Usuń
  2. Apetyczne nadzienie do cebulki-czerwoną bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. :D Już sobie wyobrażam jak szalałaś za tym szalikiem! :D Ruda

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie źle nadziana cebulka...mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię czerwoną cebulę. Akurat w takiej postaci to jeszcze jej nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. super, nie przyszłoby mi do głowy nadziać cebulkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj masz rację, są nieraz takie dni! :) Pysznie nadziana ta cebula! :)

    OdpowiedzUsuń