poniedziałek, 30 marca 2015

Zielony omlet

"[Klienci baru Najlepsze Żeberka Hargi] nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane na zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Terry Pratchett,"Mort"

Przed świętami stawiam na obiady, które nie wymagają dużego nakładu czasu i pracy. Idealnym rozwiązaniem jest omlet, który można połączyć prawie z każdym zalegającym w lodówce składnikiem. Dziś w wersji warzywnej, zielonej, wiosennej:) 


Składniki:
4 jajka
1/2 opakowania mrożonego szpinaku
1/2 brokuła
Garść zielonej fasolki
Ząbek czosnku
Przyprawy (sól, gałka muszkatołowa, pieprz, curry)
Łyżka masła

Brokuł dzielimy na mniejsze różyczki, myjemy i wraz z zieloną fasolką lekko podgotowujemy. Odcedzamy.
Szpinak smażymy na maśle, dodajemy czosnek, doprawiamy do smaku.
Dodajemy warzywa i przesmażamy.
Jajka ubijamy ze szczyptą curry, zalewamy warzywa i smażymy.

Smacznego!

16 komentarzy:

  1. Takiego omleta nigdy nie jadłam, ale kiedyś często jadłam jajecznicę z brokułem, często także z makaronem :P Wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile zielonego da się zmieścić w jednym omlecie, nie podejrzewałam, że aż tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  3. heh, omlet dobry nie jest zły <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak zielony omlet zjem z wielką chęcią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio wreszcie przekonałam się do szpinaku i teraz wciąż szukam pomysłów na jego wykorzystanie, Twój bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zdrowy i pyszny obiadek :) Omlet pierwsza klasa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nemi, widzę, że u Ciebie tez zielono...pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny przepis, szybki i prosty:) Chetnie wyprobuje. Widze, ze blog odzyl, tyle nowych wpisow:-)
    Mary

    OdpowiedzUsuń
  9. Narobiłaś mi ochoty na omlet :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ania S: ooo...muszę przetestować tą jajecznicę z brokułem:)

    Olka: hahaha:)

    La Lolla: ktoś tu kusił omletem :P

    Lena: :D

    Ania Mii - CulinaryIsland: zgadzam się!

    Ania - Kto ugości moich gości?: polecam:) Też szukałam przepisów gdy odkryłam, że szpinak nie jest taki zły jak go malują;)

    Babe czka, Nippi, klaudyna148: dzięki!

    Urszula - Proste potrawy: kolory muszą być;)

    Mary: o hej:) Fajnie że zajrzałaś:D Mówiłam że wróciłam ;)

    Poezja Smaku: hahaha, polecam się na przyszłość;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo smacznie, chyba się skuszę, jak tylko pozjadam zdobycze jedzeniowe przywiezione od rodziców :) I mega cytat. Uwielbiam Pretchetta. Szkoda, że już nigdy nic nie napisze :(

    OdpowiedzUsuń
  12. zielono mi! :) omlety wielbię pod każdą postacią :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Robiłam dziś na śniadanie, wyszedł rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń