piątek, 21 czerwca 2013

Bagietka z pestkami dyni

"Przez tropiki przez pustynie
toczył zając wielką dynię"
dziecięca rymowanka

Przyznam, że zając musiał być zażarty, aby tak ją w upale turlać. Mnie dziś siły wystarczyło wyłącznie na wypełznięcie z piekarnika na szynach, potocznie zwanego tramwajem:) 

Do zabawy zaprosiła mnie kasandraa6 - dziękuję, z miłą chęcią odpowiem na pytania:)

Czym jest dla Ciebie gotowanie
Miłą odskocznią, a przy okazji wyprawą w nieznane, nigdy nie wiem czym się ona zakończy:)
Twój sposób na chandrę
Książka, gra, Linkin Park, dłuuuga kąpiel w wannie:)
Twoje największe szaleństwo
Przełamywanie własnego strachu;)
Ulubiony alkohol
Wino, czerwone, półwytrawne.
Ostatni dobry uczynek
Niech to będzie mój mały sekrecik:)
Najlepsze wspomnienie kulinarne
Francuskie śniadanie na tarasie, w parku narodowym ;)
Ulubione warzywo
Pomidor!
Najbardziej nie lubisz w kuchni
Bałaganu i stosu brudnych naczyń...
Co lubisz najbardziej fotografować
Raczej kogo:)
Skąd wzięła się nazwa twojego bloga
Nemi to moja ksywa jeszcze z pięknych czasów gier rpg w gronie znajomych, a habibi spontanicznie dodałam, kiedy okazało się, że adres z samą "nemi" jest już zajęty. 
Czego nigdy byś nie zjadła
Budyniu solo, w miseczce.


Przepis pochodzi z miesięcznika "Świat Kobiety". Z podanych składników otrzymałam 3 bagietki.

Składniki: 
Szklanka mleka
2 łyżeczki masła
2 łyżeczki cukru
Szklanka ciepłej wody
1/3 paczki świeżych drożdży
2 łyżeczki soli (łyżeczka)
80 dag mąki pszennej (żytnia)
4-5 łyżek pestek z dyni
Otręby pszenne
Oliwa z oliwek

Mleko podgrzewamy z masłem, dodajemy cukier i mieszamy. Odstawiamy.
Drożdże zalewamy mlekiem, dolewamy wodę, dosypujemy sól i dokładnie mieszamy.
Przesiewamy mąkę, dodajemy otręby oraz pestki z dyni. Wyrabiamy energicznie ciasto. 
Przykrywamy folią aluminiową i ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce. Kiedy podwoi swoją objętość dzielimy na części i formujemy bagietki. 
Układamy je w dużych odstępach na natłuszczonej blasze, wierzch można naciąć nożem. 
Odstawiamy na 20 minut.
Pieczemy 10 minut w 250 st.C, następnie kolejne 10 minut w 200 st. C.

Smacznego!

22 komentarze:

  1. świetna!:) uwielbiam pieczywo z ziarnami:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię pieczywo z pestkami dyni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę taką cieplutką z masełkiem. mm;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajna bagietka z pesteczkami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę się w końcu zabrać za wypiek pieczywa!
    wygląda bardzo apetycznie i zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zawsze się zastanawiałam skąd nazwa Twojego bloga to teraz już wiem :) A bagietka musi być świetna, lubię pestki dyni.

    OdpowiedzUsuń
  7. O, widzę zmiany na blogu:)
    Bagietka wygląda świetnie i pewnie tak też smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę jakie fajna bagietka. Aż się prosi żeby ja zjeść :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealna Ci wyszła i jaki fajny dodatek tych pestek:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ wspaniała Ci wyszła ta bagietka, z chęcią porwałabym kromkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nemi,jedna bagietka dla mnie, uwielbiam domowe pieczywo:)

    OdpowiedzUsuń
  12. jaki regularny miękkisz, fajny pomysł z dodatkiem pestek z dyni

    OdpowiedzUsuń
  13. beAllTheRage: zgadzam się z Tobą:)

    Anulla, deco-Latifa, blackberryfashion, Andrzej W: ja również;)

    Wilczyca Aga Strzęciwilk, Shiral Kucharzy, judik, ugotujmyto.pl,Kaś: dziękuję;)

    Natalia - Poezja Smaku, Marta: domowe cieszy podwójnie;)

    GrowingUp, MartynCia: proszę, poczęstujcie się;)

    Olka: jakoś się tak zafiksowałam na tą nazwę, jeszcze nie miałam nawet pomysłu jak to będzie, czy mi się spodoba blogowanie, czy ktoś będzie mój blog odwiedzał...

    Babe czka: była pyszna:)

    ola in the kitchen: jej prośba została wysłuchana;)

    Urszula: zaklepane;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha, zrobiłam dziś te bagietki. Wyszły przepyszne.

    OdpowiedzUsuń