piątek, 2 sierpnia 2013

Makaron kukurydziany z soczewicą

"Life is too short, and I'm Italian. I'd much rather eat pasta and drink wine than be a size 0."
Sophia Bush

1 teza: urlop rozleniwia:)
2 teza: trwa zdecydowanie za krótko.
3 teza: pierwsze danie po wolnym - tzw. oczyszczacz lodówkowy:)

Dodaję do akcji "Kukurydziane wariacje II" (maartynciaa).


Składniki:
2 garście makaronu kukurydzianego
10 dag zielonej soczewicy
5 dag ciecierzycy
1/2 szklanki groszku
1/2 szklanki fasoli czerwonej
1/2 szklanki kukurydzy
Kilka pieczarek
Cebula
Ulubiony sos (np. słodko-pikantny)
Oliwa z oliwek

Ciecierzycę zalewamy na noc wodą i ostawiamy, następnego dnia odsączamy, zalewamy ponownie, gotujemy do miękkości. Odcedzamy.
Zieloną soczewicę zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 30 minut, następnie gotujemy do miękkości. Odcedzamy.
Makaron gotujemy, odcedzamy.
Podsmażamy pokrojone pieczarki z cebulą, dodajemy wszystkie składniki, dokładnie mieszamy. Kilka minut podgrzewamy.

Smacznego!


15 komentarzy:

  1. Strasznie długo Cię nie było na blogu, fajnie, że wróciłaś. Mam nadzieję, że urlop się udał :)
    Nigdy nie jadłam kukurydzianego makaronu, jestem ciekawa jego smaku. Fajne danie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Makaron kukurydziany...? Jak taki smakuje? Nie znam

    OdpowiedzUsuń
  3. za 2 tygodnie odniosę się do twoich tez :)
    a hasło idealne na początek urlopu :) chociaż w przyszłym tygodniu zamienię wino na piwo na zawodach :) bo to tradycyjny napój baloniarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z dwoma pierwszymi tezami :) Bo ja po urlopie nie miałam w lodówce kompletnie nic i trzeba była zamówić pizzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kukurydzianego makaronu jeszcze nie jadłam, ale za to przepisy pt. czyszczenie lodówki zawsze wychodzą pyszne i nasza kreatywność wtedy wzrasta - przynajmniej moja :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ...mimo wszystko trochę składników się nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba oczyszczacz lodówkowy i w nazwie i na talerzu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. NIE JADŁAM NIGDY SOCZEWICY, PODOBNO BARDZO ZDROWA JEST

    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam, ale cudowności u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tez wróciłam z urlopu i lenistwo mnie ogarnęło na maksa. Fajny ten Twój makaron, a kukurydzianego jeszcze nie jadłam;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Olka, Katarzyna Leśniak: ciężko opisać smak makaronu, najlepiej samemu spróbować;)

    pensjonarka: powodzenia na zawodach:)

    Poezja Smaku: też o tym myślałam, ale wygrała chęć gotowania;)

    Anulla: czasem właśnie takie dania smakują najlepiej;)

    Urszula: też byłam zdziwiona ile rzeczy zachomikowałam "na później";)

    Samantha, Magdalena M, Dżemik: dziękuję:)

    Justyna: polecam, spróbuj, może Ci zasmakuje:)

    ola in the kitchen: dzięki;D

    Marzena: przydałby się urlop po urlopie;)

    OdpowiedzUsuń
  12. typowy comfortfood:)
    polecam dodać go do mojej akcji na durszlaczku "Kukurydziane wariacje II"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź z akcją, z miłą chęcią dodam:)

      Usuń