"Christmas began in the heart of God. It is complete only when it reaches the heart of man."
Anonymous
Do zabawy zaprosiła mnie moimsmakiem - bardzo dziękuję:) Jeżeli ktoś z Was ma ochotę dołączyć - piszcie!
Ulubione naczynie/przyrząd kuchenny ;) ?
Turbo piekarnik (ciekawe czy długo myśleli nad tą nazwą?;) i drewniana łyżka!
Jaki jest Twój ulubiony smak i w jakiej potrawie można go odnaleźć?
Słodki:) W każdym deserze, ale z umiarem, nie lubię przesłodzonych potraw typu "lukier-cukier-tona miodu".
Co sprawia Tobie największą radochę podczas gotowania?
Co sprawia Tobie największą radochę podczas gotowania?
Mieszanie, miksowanie, doprawianie...wszystko:) A wisienką na torcie jest Mr.T, którego przywabiają do kuchni zapachy:)
Skąd w Tobie pasja do kucharzenia?
Skąd w Tobie pasja do kucharzenia?
Chciałam odkryć nowe smaki, spróbować nowych potraw i udaje mi się to już od kilku dobrych lat;)
Twoje ulubione wino to:
Twoje ulubione wino to:
Czerwone, półwytrawne ;)
Najtrudniejsza do zrobienia potrawa to:
Najtrudniejsza do zrobienia potrawa to:
Omlet, który zawsze nie jest taki, jaki sobie wymarzyłam;)
Najdziwniejsze urządzenie kuchenne to:
Najdziwniejsze urządzenie kuchenne to:
Wałek! Nie sądziłam, że można go sprzedawać w tylu wersjach!
Mogłabyś żyć bez mięsa?
Przez jakiś czas pewnie tak, ale potem zatęskniłabym za kotletem;)
Ulubiony film o tematyce kulinarnej?
Ulubiony film o tematyce kulinarnej?
"Julie i Julia" ;)
Przy jakiej piosence najlepiej się Tobie gotuje?
Przy jakiej piosence najlepiej się Tobie gotuje?
Przy wszystkich "Linkin Park" :) A perełką jest: "What I've done";)
Jaką dałabyś mi radę na kolejne kroki w rozwoju bloga?
Jaką dałabyś mi radę na kolejne kroki w rozwoju bloga?
Twój blog jest ciekawy - dodajesz apetyczne zdjęcia i interesujące posty. Mogę dać jedynie ogólną radę: podążaj za swoim instynktem i niech blog będzie dla Ciebie radością:)
***
A teraz czas na tort, który idealnie wpisuje się w zimową aurę - biały, puszysty, pełen słodkich niespodzianek:)
W składnikach znajdziecie zagęstniki do śmietany, praktycznie ich nie używam, przyzwyczaiłam się do dodawania galaretki owocowej (np. cytrynowej), dorzuciłam rodzynki oraz kandyzowaną skórkę pomarańczową. Ciasto rozwałkujcie na cienkie placki, im będzie ich więcej, tym Wasz tort będzie wyższy. Mój jest przełożony masą zaledwie dwa razy, choć na zdjęciu w książce tort miał aż siedem blatów ciasta (domyślam się, że użyto mniejszej tortownicy, moja ma 23 cm). Przepis pochodzi z książki "Wielka Księga Kucharska". Komu kawałek?
Składniki:
Ciasto:
50 dag mąki
7 dag margaryny
Jajko
Żółtko
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki śmietany (30%)
Płaska łyżeczka sody (lub proszku do pieczenia)
Krem:
Litr kwaśnej śmietany (2 duże kubki śmietany 30%)
3/4 szklanki cukru (pominęłam)
Cytryna (pominęłam)
3 zagęstniki do śmietany (opakowanie cytrynowej galaretki)
Wiórki kokosowe
Czekolada
Ulubione bakalie (rodzynki, kandyzowana skórka z pomarańczy)
Jajko i żółtko utrzeć z cukrem na gładką masę.
Dodać śmietanę, mąkę, proszek do pieczenia, drobno pokrojoną margarynę. Wyrobić ciasto i rozwałkować na cienkie placki o średnicy tortownicy. Każdy placek piec 15 minut w 160 st. C.
Wycisnąć sok z cytryny.
Mocno schłodzoną śmietanę ubić z zagęstnikiem i cukrem, doprawić do smaku sokiem z cytryny.
U mnie: galaretkę rozpuścić w mniejszej ilości wody (ok. 1/3 - 1/2 szklanki) i odstawić do stężenia. Schłodzoną śmietanę ubić z tężejącą galaretką. Gdy galaretka stężała za bardzo, wystarczy lekko ją podgrzać i odstawić.
Kremem śmietanowym przekładamy placki, każdy posypujemy bakaliami. Smarujemy również boki i wierzch tortu.
Obsypujemy go wiórkami kokosowymi, startą czekoladą i rodzynkami.
Wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc.
Smacznego!
mmm pycha! mogę kawałek?:>
OdpowiedzUsuńpyszny ten tort!:)
OdpowiedzUsuńkusi ten tort! :)
OdpowiedzUsuńO ja też poproszę kawałek. Akurat nie mam nic słodkiego do herbaty...
OdpowiedzUsuńale torcik genialny!!!! chyba tę masę wykorzystam, bo dziś robię torcisko, bo moje Szczęście kończy 40 latek :) Ja też lubię słuchać w kuchni dobrej muzy. Linkin Park kocham i włączam przy mięsnych szaleństwach, dorzucam tez Depeche Mode i Mesh z De/Vision, a jak piekę ciasta to słucham naszego Marcinka Różyckiego.Miłego dzionka pełnego miłych niespodziewajek :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak słodka chmurka :)
OdpowiedzUsuńPyszny torcik, palce lizać, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAch, ach jaki cudny :}
OdpowiedzUsuńPoproszę o taki duuży kawałek ;)
OdpowiedzUsuńMi mi kawałek, największy ze wszystkich!
OdpowiedzUsuńMmmm...ale pyszności:-)
OdpowiedzUsuńk.m.w., Olka, Martula, shiral: jasne! Częstujcie się;)
OdpowiedzUsuńAnulla, anytsjux, ola in the kitchen, Glamourka89: dziękuję za miłe słowa:)
krokdoszczęścia: i tak ma być!:)
Aga: wszystkiego najlepszego dla Twojego Szczęścia:D
Ivka: dobre:)
Delicje, az ślinka na klawiaturę cieknie :)
OdpowiedzUsuńO kurcze jakie pyszności, ale mi smaka narobiłaś!!! Dostanę kawałeczek???
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie pysznie :-)
OdpowiedzUsuńach i och! cudowne ciacho!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa:) Tort przepyszny - godny polecenia:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie i cudnie wygląda, och poproszę kawałeczek ! :)
OdpowiedzUsuńTen piekny kawałek jest na pewno dla mnie:)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Mi w brzuchu burczy, a u Ciebie takie wspaniałości!!
OdpowiedzUsuń