środa, 29 lutego 2012

Greckie ciasto orzechowe

Na stadionie narodowym Polacy walczą z Portugalią, czyli odliczanie do Euro2012 rozpoczęte:) Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę doczekać się tych emocji:) Na dzisiejsze kibicowanie upiekłam ciasto orzechowe. Można podać je z syropem, wówczas, jest ciężkie i bardzo słodkie, jednakże zrezygnowałam z tej dodatkowej słodyczy. Wolałam dodać do niego mieszankę keksową. Przepis pochodzi z książki Tamary Milstein "Najlepsze ciasta świata". Autorka poleca serwować je z greckim jogurtem lub cytrusami. Dodaję do akcji "Ciasta Świata" (Aleksandra).


Składniki:
Ciasto:
130 g miękkiego masła
60 g cukru (dałam mniej)
40 g brązowego cukru (pominęłam)
8 jajek (dałam 6)
Skórka z 2 cytryn
60 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
Łyżeczka cynamonu
Łyżeczka gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki zmielonych goździków
400 g zmielonych i uprażonych orzechów włoskich
1/2 opakowania mieszkanki keksowej (opcjonalnie)
Syrop:
Szklanka cukru
300 ml wody
25 ml miodu
Sok i skórka z 2 cytryn
Laska cynamonu

Masłem smarujemy tortownicę.
Ubijamy masło z cukrem. Nie przerywając miksowania dodajemy pojedynczo żółtka.
Gdy masa jest gotowa wrzucamy skórkę z 2 cytryn, miksujemy, dodajemy mieszankę keksową, mieszamy. Odstawiamy.
W oddzielnej misce łączymy mąkę, proszek do pieczenia, sól, cynamon, gałkę muszkatołową, goździki. Delikatnie łączymy z odstawioną masą, dodajemy zmielone orzechy, mieszamy.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy ją porcjami do ciasta i delikatnie mieszamy. 
Łyżką przekładamy ciasto do tortownicy i pieczemy 40-50 minut w 180 st.C.
Syrop: mieszamy wszystkie składniki, gotujemy 10 minut. Odcedzamy i odstawiamy. 
Ciasto wyjmujemy z piekarnika i polewamy gorącym syropem. Odstawiamy, aż syrop wsiąknie w ciasto (można nakłuć je w kilku miejscach). 


Smacznego! 


Ciasta Świata

sobota, 25 lutego 2012

Rodzynkowo-orzechowa surówka z selera

Nawet nie zauważyłam, kiedy minął miesiąc od ostatniego wpisu! Za dużo pracy i obowiązków, za mało czasu dla siebie. Należy przywrócić równowagę:) Dzisiaj mam dla Was lekką, aczkolwiek sycącą surówkę, którą kiedyś, dawno, dawno temu, znalazłam w przepastnej książce o kuchni polskiej. W przepisie zastąpiłam świeży seler, gotowym, w słoiku, dodałam orzechy włoskie oraz jogurt grecki - zamiast śmietany i majonezu. Polecam:) Uciekam wyrabiać bułki postne (wyszukałam fajny przepis - podzielę się nim niebawem), a jutro, przy niedzielnej kawie nasycę oczy tym co upichciłyście przez miniony miesiąc:) Pozdrawiam Was gorąco!


Składniki:
Seler (słoiczek selera)
100g orzeszków ziemnych (+ garść włoskich)
100g rodzynek
Jabłko
Natka pietruszki
2 łyżki śmietany
2 łyżki majonezu (jogurt grecki)
Sok z cytryny
Przyprawy (pieprz, bazylia)

Seler zetrzeć, skropić sokiem z cytryny, posolić. W moim przypadku - odkręcić słoiczek;)
Rodzynki zalać gorącą wodą i odstawić na kilka minut.
Orzechy solone przepłukać wodą.
Jabłko zetrzeć.
Pietruszkę posiekać.
Wszystkie składniki połączyć, doprawić, polać jogurtem lub sosem śmietanowo-majonezowym.

Smacznego!