wtorek, 25 czerwca 2013

Zupa fasolowa z makaronem

"Only the pure in heart can make a good soup."
Ludwig van Beethoven 

Kiedy byłam młodsza nie lubiłam zup (z wyjątkiem pomidorowej;), rosół w niedzielę traktowałam jako najgorszą karę, a pietruszka zawsze była podejrzana:) Powoli, aczkolwiek uparcie, zupy zaczęły zdobywać moje uznanie i na stałe wpisały się do naszego menu;)    


Składniki:
Puszka fasoli
Litr bulionu
Cebula
2 ząbki czosnku
Puszka pomidorów
Garść makaronu
1/2 puszki groszku
Marchew
Przyprawy (oregano, pieprz, natka pietruszki)
Oliwa z oliwek

Cebulę, czosnek i marchew kroimy, przesmażamy, dodajemy pomidory oraz odcedzoną fasolę z groszkiem. Doprawiamy do smaku.
Wlewamy bulion, dokładnie mieszamy i podgrzewamy. 
Gotujemy makaron, odcedzamy.

Smacznego!

14 komentarzy:

  1. z makaronem jeszcze nie robiłam, zawsze z ziemniakami, a rosołu nadal nie lubię:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam jestem zupowa i często np. w restauracjach nie mogę się oprzeć zupie, mimo że wiem, że zupa + danie sprawi, że się wytoczę ;) Twojej fasolówce też bym się nie oparła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja odwrotnie... od dziecka lubię większośc zup oprócz pomidorowej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie zupy kojarzą mi się z zimą, ale i tak bym zjadła;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To dla mnie coś nowego, muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta zupka jest idealna na taką ponurą pogodę jak dzisiaj:) Konkretna i syta, to lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam czerwoną fasolkę. Często jem ją samą, prosto z puszki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja przeciwnie, zupy zawsze uwielbiałam i tak mi zostało :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszne meksykańskie smaki ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja do tej pory średnio lubię zupy. A najgorsza to jarzynówka brryyy

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam chyba wszystkie zupy, ale takiej jak Twoja nigdy jeszcze nie jadłam;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. musiało być pyszne:) moje ulubione połączenie smaków:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anulla: a ja na odwrót;) Rosół do tej pory nie wkradł się w moje łaski:)

    Olka: hahaha;)

    galantyna.pl: a myślałam, że pomiodrówkę lubią wszyscy;)

    GrowingUp: albo z chłodnym, deszczowym latem;)

    agattekh, Marzena: zupa bardzo smaczna, polecam:)

    madlene17: bardzo dobrze to ujęłaś;)

    Glamourka89: zazwyczaj ją wyjadam, kiedy mam ją dołożyć do jakiegoś dania, nie można się wówczas od puszki oderwać;)

    www.lavanna.pl: ja wolałam jakiś konkrecik na obiad;)

    ola in the kitchen: jarzynową zjem jeżeli nie ma w niej grysiku, ale rosół i szczawiowa są ponad moje siły;)

    OdpowiedzUsuń