"Każdemu smacznego, według smaku jego!"
Przysłowia i powiedzenia
Kocham wszelkiej maści pasty do chleba, mogłabym je jeść na okrągło:) Dzisiaj postawiłam na gotowane warzywa z dodatkiem siemienia lnianego i słonecznika. Pasta smakuje obłędnie (tylko dobrze ją doprawcie, bo może wyjść za mdła) i pachnie kusząco więc trudno poprzestać na jednej kromce:) Przepis autorski, dołączam go do akcji "Superfood w Twojej kuchni" (durszlak).
Szeroki wybór superfood można znaleźć w sklepie internetowym: www.sklepagnex.pl
Składniki:
Brokuł (kilka różyczek)
Kalafior (kilka różyczek)
2 marchewki
3 łyżeczki groszku mrożonego
2 łyżeczki siemienia lnianego
2 łyżeczki słonecznika
Pietruszka (korzeń i natka)
2 łyżki ciecierzycy
2 ząbki czosnku
Przyprawy (pieprz, słodka papryka, kolendra)
Łyżeczka oliwy z oliwek (opcjonalnie)
1/2 soku z cytryny
Ciecierzycę zalewamy wodą i odstawiamy na noc, następnie płuczemy i gotujemy do miękkości.
Warzywa obieramy, gotujemy, następnie odcedzamy.
Siemię lniane i słonecznik prażymy na suchej patelni.
Składniki łączymy i miksujemy na gładką masę (gdyby była zbyt gęsta wlewamy łyżeczkę oliwy z oliwek). Dodajemy sok z cytryny oraz doprawiamy do smaku.
Smacznego!
Jaka pyszna pasta, muszę jej spróbować koniecznie :-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
UsuńTakiej pasty nie widziałam jeszcze, z warzyw to super sprawa. W dodatku bardzo zdrowa :) Mniam ...
OdpowiedzUsuńStrasznie dawno nie robiłam żadnej domowej pasty do chleba. Teraz patrzę na zdjęcia i zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj :D
UsuńZdrowa i bardzo apetyczna:)
OdpowiedzUsuńOoo, u Ciebie też pyszna pasta do chleba i też z siemieniem : ))
OdpowiedzUsuńSmakowicie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńTeż by mi smakowała, tyle wspaniałych warzyw, pozdrawiam serdecznie:*
OdpowiedzUsuńcudna pasta, też często robimy warzywne lub z soczewicy. masz rację, doprawienie jest istotne, bo bywa, że wychodzą 'niewyraźne'. teraz obrałam sobie za punkt programu jakąś z kaszą jaglaną, na kształt zdrowego paprykarza. pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńOoo to jak będziesz miała ją na blogu to zerknę, z chęcią sięgnę po taki paprykarz:) A z soczewicą muszę jakąś zrobić - dzięki za inspirację;)
Usuńwarzywne pasty i ja bardzo lubię :) najczęściej piekę do nich warzywa :)
OdpowiedzUsuńZ pieczonymi też muszę zrobić :D Pewnie będzie smakować jeszcze lepiej:)
UsuńCiekawy przepis. Nigdy jeszcze nie jadłam żadnej warzywnej pasty, więc z ciekawości chyba spróbuję któregoś dnia :)
OdpowiedzUsuńPolecam Anetko:)
Usuńnie robiam jeszcze, ale chętnie wykorzystam przepis;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Polecam, ale dobrze dopraw, bo może wyjść mdła.
UsuńJa również jestem miłośniczką past podoba mi się przepis, dawno już nie robiłam żadnej pasty na chleb
OdpowiedzUsuńHmm, aż zgłodniałem :D
OdpowiedzUsuńHahaha, nawet nie wiesz jaka ja jestem głodna u Ciebie :DDD
Usuńgood!!
OdpowiedzUsuńThx :)
UsuńFajny pomysł, muszę spróbować :) R.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń