"Where are you Spring?"
Rano, mimo śniegu, miałam błogie poczucie, że nic się w tym tygodniu wielkiego nie wydarzy, w myślach szykowałam się do wieczorów z książką, zaległymi serialami... Po porannej kawie rzeczywistość zaczęła ze mnie drwić, wieczorem śmiała się na całe gardło... 1000 km do przejechania... co to dla mnie! Zamiast książki do poduszki zabieram wiedzę, zamiast serialu oglądam mapy... I sałatka, na przegonienie zimy, na nabranie sił - bo będą potrzebne:)
Składniki:
Kilka plastrów salami
1/2 papryki
1/2 puszki kukurydzy
Pomidor
Kawałek żółtego sera
Ząbek czosnku
Łyżka czerwonego octu winnego
Łyżka oliwy z oliwek
Przyprawy (pieprz, bazylia, oregano, zioła prowansalskie, chilli)
Salami, pomidor, paprykę, ser i czosnek kroimy.
Kukurydzę odcedzamy.
Składniki łączymy, dodajemy ocet winny i oliwę, doprawiamy do smaku. Dokładnie mieszamy.
Smacznego!
uwielbiam kukurydzę :) podziwiam Cię, że masz tyle ciekawych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńSame składniki, które lubię. I bez majonezu :) Sałatka stworzona dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa za kukurydzą w sałatkach nie przepadam...
OdpowiedzUsuńza kukurydzą w sałatkach nie przepadam, ale reszta - jestem na tak :))
OdpowiedzUsuńTymi kolorami przywołasz wiosnę:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki!
OdpowiedzUsuńa ja właśnie uwielbiam kukurydzę, wszystko co z kukurydzą!:D
OdpowiedzUsuńKocham takie dańka :)
OdpowiedzUsuńblackberryfashion: też lubię:) Dziękuję za miłe słowa, to samo mogę powiedzieć o Tobie:)
OdpowiedzUsuńOlka: na majonez przyjdzie czas w Święta:D
Glamourka89, ola: mam też w rodzinie kukurydzianego niejadka:)
judik: raczej moim wyjazdem zachęciłam zimę do kolejnego ataku;)
ola in the kitchen, Ola: ja również!
Paulina: kukurydza jest jednym z obowiązkowych składników:)
Wiosennie i bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńTwoja pomysłowość jeśli chodzi o sałatki jest zadziwiająca :)
OdpowiedzUsuń