Lubię łączyć mięso z owocami. Zawsze ciekawa jestem rezultatu jaki osiągnę;) Niektóre smaki idealnie do siebie pasują, niektóre wybijają się na pierwszy plan. W sałatce nad równowagą pomiędzy lekko pikantnym kurczakiem, a słodkim winogronem czuwa mocno czosnkowy sos.
Dla samego smaku sałatki jestem skłonna ponownie przez kilka(naście) minut wydłubywać pestki z każdego grona (czy ktoś wymyślił drylownicę do winogron?!). Przepis znaleziony na stronie Pychotki. Dodaję go do akcji "Owocowe szaleństwo" (Lena) i "Ekspresowo w kuchni" (kartoflanaa).
Składniki:
2 piersi z kurczaka
Kiść winogron
2 łyżki majonezu
2 ząbki czosnku
2 łyżki śmietany 12%
Przyprawy (pieprz, curry, bazylia, słodka papryka, zioła prowansalskie)
Piersi z kurczaka kroimy, przyprawiamy i smażymy. Odstawiamy.
Winogrona tniemy na ćwiartki i usuwamy pestki.
Majonez mieszamy ze śmietaną, dodajemy pokrojony czosnek, doprawiamy.
Kurczaka mieszamy z winogronami, polewamy sosem.
Smacznego!
Ach, te pestki wstrętne... ale faktycznie dla takiej sałatki warto! :D
OdpowiedzUsuńOdważne :) mięcho plus owoce... :) u mnie w kuchni takich eksperymentów jeszcze nie było :)
OdpowiedzUsuńApetyczne połączenie smaków;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To nasza ulubiona sałatka od kilku lat. Silnie uzależnia, bo jest genialna! Kinia87
OdpowiedzUsuńTez jestem fanką łączenia kurczaka z owocami:) Lubię z ananasem i brzoskwiniami, ale z winogronami jeszcze nie próbowałam:) Bardzo mi się podoba u Ciebie więc chętnie spróbuję!:)
OdpowiedzUsuńTo musi być ciekawe polączenie!
OdpowiedzUsuńWitaj Nemi! Ja u Ciebie pierwszy raz...:) I takie pyszne smaki! Kurczak z winogronami pasują bardzo ! Jeśli widzę taki owocowo-kurczaczy zestaw wybiorę go zawsze!
OdpowiedzUsuńAurora: zgadzam się z Tobą w 100%:)
OdpowiedzUsuńRusskaya: rzadko łączę mięso z owocami, mimo iż lubię takie dania. Sałatka warta jest polecenia;)
Kinia87: dokładnie! Odkąd ją spróbowałam myślę już o tym kiedy znów ją przygotować;)
Judik1119: muszę teraz spróbować Twojej propozycji;)
Shy: hahaha, dobry pomysł:) Jestem za!
Ewelajna: miło mi:) Ale pierwszy raz już miałaś zaliczony kilka postów temu;) Pozdrawiam:)
Zatem gafa... Wnioskuje tylko, że musiałaś zmienić wystrój bloga... A jeśli nie to gafa jeszcze bardziej...
OdpowiedzUsuńNo co Ty - nawet tak nie myśl! Mnie czasem mieszają się blogi, które odwiedzam - za dużo wspaniałych rzeczy się pojawia w krótkim czasie:) Bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie:)A Twoje zdjęcia wciąż robią na mnie duże wrażenie:)
OdpowiedzUsuńodważne to ,ale też za takimi przepadam :) zwyczajny kotlet z ananasem to juz za malo ;)
OdpowiedzUsuńo, lubię takie połączenie;)
OdpowiedzUsuńzieloni mi... mniam :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie, ale po składnikach widać, że musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne :=)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące :) szczególnie ten sosik :)
OdpowiedzUsuńOj , ja bym chyba nie dała rady pestek wyjmować. A sałatka pięknie kolorowa ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Takiego polaczenia jeszcze nie jadlam i chyba czas to zmienic!:)
OdpowiedzUsuńAle super sałatka! Połączenie winogron i kurczaka jestem w stanie sobie wyobrazić,ale sos czosnkowy i winogrona, to niezwykle oryginalne połączenie:) Muszę kiedyś koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!
Dziękuję Dziewczyny za miłe komentarze:)Sałatka faktycznie jest niesamowita w smaku:) I mocno uzależnia:)
OdpowiedzUsuńBeata: okropnie żmudne to zajęcie, ale efekt warty poświęconego czasu;)
Andzia-35: to właśnie połączenie sosu czosnkowego i winogron daje sałatce niepowtarzalny klimat:) Robiłam ją po raz pierwszy i wiem, że szybko do niej wrócę:)