"(..) zupy wymyślił człowiek, kiedy tylko zrobił garnek. Byle garnek i już jest zupa. A skoro już wymyślił zupę, to zaczął się nią dzielić. I to jest jeden z najstarszych wynalazków ludzkości."
Jacek Kuroń
Też się z Wami podzielę smakowitą zupą:) W moim wariancie jest gęsta, z dodatkiem soczewicy, jeżeli takich nie lubicie wypróbujcie oryginalny przepis Jenny Stacey ("Kuchnia chińska"). Dodaję do akcji "Warzywa strączkowe - edycja zimowa" (Panna Malwinna).
Składniki:
Puszka kukurydzy
850 ml bulionu drobiowego (500 ml + ugotowana włoszczyzna)
350 g gotowanego kurczaka (4 skrzydła)
16 kolb młodej kukurydzy (pominęłam)
Kawałek startego imbiru
3 łyżki jasnego sosu sojowego
2 łyżki posiekanego szczypiorku
Przyprawy (pieprz, curry)
Dodatkowo dodałam:
1/3 szklanki zielonej soczewicy
Jak zrobiła J. Stacey: kukurydzę z puszki miksujemy z 150 ml bulionu. Przecieramy masę kukurydzianą przez drobne sitko, usuwamy ewentualne łupiny. Do garnka wlewamy resztę bulionu i podajemy pokrojonego kurczaka, masę z kukurydzy, młode kolby i zagotowujemy. Doprawiamy do smaku, dodajemy curry, imbir i sos sojowy. Gotujemy 10-15 minut, posypujemy szczypiorkiem i podajemy.
Jak ja zrobiłam: zieloną soczewicę zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 30 minut. Następnie gotujemy do miękkości. Odcedzamy i odstawiamy. Do bulionu dodajemy odsączoną kukurydzę, chwilę gotujemy i miksujemy warzywa na gładką masę. Dodajemy soczewicę, pokrojonego kurczaka, imbir, sos sojowy, curry. Doprawiamy do smaku i dokładnie mieszamy. Chwilę podgrzewamy. Przed podaniem posypujemy szczypiorkiem.
Smacznego!
Cytat na początek - rewelacja, gdzieś sobie muszę zapisać. A zupa idealna na niepogodę, sycąca i rozgrzewająca :)
OdpowiedzUsuńKurczak i curry doskonałe połączenie, zupa musi być pyszna :-)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię żółty kolor!
OdpowiedzUsuńi kukurydzę, dzięki za pomysł na najbliższe dni:D
Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSmakowite zestawienie składników - już sam tytuł przepisu jest zachęcający.
OdpowiedzUsuńoj lubię takie gęste treściwe zupy
OdpowiedzUsuńszczególnie zimą
Pyszna i rozgrzewająca! :D
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką zup, ale ta ma wszystko co lubię - kurczaka i moje ukochane curry:) musi mega rozgrzewać:)
OdpowiedzUsuńdobrze jest jeszcze dodać szczyptę chilli! Wygląda smacznie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię curry! zupy jednak takiej jeszcze nie jadłam, muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńgęste, syte - takie zupy lubię
OdpowiedzUsuńOlka: dziękuję:) Zupa rewelacyjna, daje niezłego kopa:D
OdpowiedzUsuńagattekh: była, była!
ghalena: jeżeli masz tylko ochotę - polecam:)
Słodka Babeczka: i smakuje!
Hania-Kasia: ładnie to ujęłaś:)
Marta: najlepiej smakują, kiedy jest za oknem paskudnie;)
ola in the kitchen: właśnie taka miała być:)
Anulla: rozgrzewa, rozgrzewa:)
Diana: dobry pomysł:)
Magda: polecam, będziesz do niej wracać;)
Kaś: dokładnie!
mmm już mi tu pachnie przed ekranem ;)
OdpowiedzUsuńNa te pore roku zupa jest ok:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wskazówki w sprawie sprawdzania zdjęć!
Cytat ... dla mnie bliski bardzo...
OdpowiedzUsuńa przepis na zupę świetny ... zimowy dzień bez zupy to dzień stracony w naszym domu ... jeśli zupy nie ugotuję wszyscy zdziwieni :):):)
Musze sprobowac zupy:) Zapraszam do siebie u mnie GIVEAWAY!:)
OdpowiedzUsuńfajny przepis i sprawdzone składniki, spróbuję zrobić
OdpowiedzUsuńFantastic work!! You really have a magical talent for food. Love it!! wowwww
OdpowiedzUsuńMartynCia: dobre, dobre:)
OdpowiedzUsuńUrszula: proszę i polecam się na przyszłość:)
ankawell: u mnie z zupami jest różnie, ale staram się, aby była choć dwa razy w tygodniu:]
fashionmee: polecam:)
Gosia Tapas de Colores: mam nadzieję, że zasmakuje:)
Bobby Raffin: hahaha:D