"Eat breakfast like a king, lunch like a prince, and dinner like a pauper."
Adelle Davis
Lekki, słodki, a zarazem pikantny o rozgrzewającym żółtym kolorze, dodatkowo prosty w przygotowaniu - taki właśnie jest placek z przepisu Emmy Patmore z książeczki "120 wypieków". Podmieniłam w nim papryczkę chilli na zwykłą czerwoną paprykę, zmniejszyłam ilość cebuli oraz dodałam kukurydzę. Placek można podać na obiad lub traktować go jako wytrawną weekendową przekąskę:) Dodaję do akcji "Studenckie gotowanie" (michaska07).
Składniki:
25 g mąki pszennej
125 g kaszki kukurydzianej
Łyżka proszku do pieczenia
Papryczka chilli (1/2 papryki czerwonej)
5 dymek (2)
2 jajka
1/2 puszki kukurydzy
Małe opakowanie śmietany 18%
Przyprawy (chilli, pieprz, sól, oregano)
120 ml oliwy (dałam troszkę mniej)
Mieszamy mąkę, kaszę, proszek do pieczenia i przyprawy.
Dodajemy pokrojoną paprykę, cebulę oraz kukurydzę. Starannie mieszamy.
Śmietanę miksujemy z jajkami i oliwą. Wlewamy do suchych składników. Szybko i dokładnie mieszamy.
Formę smarujemy oliwą i wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy ciasto. Pieczemy w 200 st. C ok. 20-25 min.
Pozostawiamy do wystygnięcia w formie.
Smacznego!
pyszny i na słono, a takie rzeczy lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńplacek kukurydziany... nigdy nie jadłam, ale zjadłabym, zjadła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsłodko-pikantny hmmm może to być całkiem ciekawe połączenie...
OdpowiedzUsuńKolor ma kapitalny :) I smakuje pewnie też cudownie!
OdpowiedzUsuńPrzepyszny placek, bardzo zachęcająco wygląda, dla mnie z pewnoscią na sniadanie :)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco. Ciekawe jak smakuje:-)
OdpowiedzUsuńOj tak, muszę w końcu zrobić placek kukurydziany :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
Pozdrawiam :)
Ciekawy, nie jadłam jeszcze czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńPikantny placek - uwielbiam takie ... ten kolor ogrzewa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fantastycznie, nic tylko smakować!:)
OdpowiedzUsuńma świetny kolorek:) chętnie bym spróbowała, bo nie miałam okazji jeść takiego placka:)
OdpowiedzUsuńLampka wina by się przydała :} A kolor powala
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe danie!
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam, ale chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńAnulla, Ola: dziękuję:)
OdpowiedzUsuńMarta, Monia, Olka, Paulina, k.m.w.: polecam, jest dość ciekawy w smaku:)
zielonooka-girl: smaczne odskocznia od "codziennych" obiadów:)
Arvén: kolor ma faktycznie fajny:D
Samantha: jakoś o śniadaniu nie pomyślałam, ale masz rację:)
ankawell: dokładnie to samo pomyślałam jak obserwowałam go w piekarniku:)
ola in the kitchen: dokładnie! Podpisuję się pod Twoimi słowami!:]
Super pomysł! Wygląda bardzo apetycznie :)!
OdpowiedzUsuńo jaki ładniutki żółtki ;)))
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiego placka, a brzmi i wygląda obiecująco :-)
OdpowiedzUsuńJadłam podobne z Stanach, są pyszne
OdpowiedzUsuńugotujmyto.pl, MartynCia: dziękuję;)
OdpowiedzUsuńagattekh: polecam!
Gosia Tapas de Colores: zgadzam się, jest bardzo dobry:)