Rozkoszuję się ostatnimi promieniami słońca siedząc na ławce w parku, z drzew lecą kolorowe liście, w trawie pełno stokrotek:) Zamykam oczy i cieszą się tą chwilą...to moja "stop-klatka", czas w którym cieszę się dniem, nie myślę o pracy, o rzeczach, które muszę zrobić, telefonach, które muszę wykonać. To chwila na wyciszenie się i docenienie banalnych, aczkolwiek ulotnych chwil, które spotykają nas każdego dnia...Ot, taka zwykła zapiekanka, przygotowana i podana z miłością, zjedzona w towarzystwie smakuje o niebo lepiej niż jedzona w pośpiechu czy w samotności, prawda? Przepis pochodzi z książki "Zapiekanki" Dr. Oetker'a (pamiętacie?;)
Składniki:
2 piersi z kurczaka
Puszka groszku
Cebula
Ząbek czosnku
Mała cukinia
125 g białego sera
200 ml śmietany 30%
Łyżka posiekanego szczypiorku
Łyżka posiekanej natki pietruszki
Garść startego żółtego sera
Oliwa z oliwek
Przyprawy (sól, pieprz, gałka muszkatołowa, bazylia, zioła prowansalskie, chilli)
Mięso kroimy w kostkę, doprawiamy, podsmażamy i odstawiamy.
Cukinię kroimy, cebulę i czosnek siekamy, podsmażamy razem, doprawiamy.
Groszek odsączamy.
Mięso mieszamy z warzywami i przekładamy do natłuszczonej formy żaroodpornej.
Ser biały miksujemy z jajkami, śmietaną, przyprawami, szczypiorkiem i natką. Masą zalewamy zapiekankę.
Posypujemy żółtym serem i zapiekamy 25 - 30 minut w 200 st.C.
Smacznego!
Składniki mówią same za siebie, musi być pyszne !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
bardzo lubię takie zapiekanki!:)
OdpowiedzUsuńświetny obiad się zapowiada
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałoby się zatrzymać te ulotne chwile, też tak myślę. Tyle serca włożyłaś w wykonanie tej zapiekanki, że musi być rewelacyjna i przepyszna i tak smacznie wygląda !!!
OdpowiedzUsuńWszelkim zapiekankom mówię stanowcze TAK!
OdpowiedzUsuńZapiekanki to takie dania, których nie wypada jeść w samotności ;)
OdpowiedzUsuńOch, chciałbym mieć chwilkę aby przysiąść na ławce w parku i podumać...
Pychota.....
OdpowiedzUsuńCo w Krakowie słychać?
Pozdrawiam
Uwielbiam takie zapiekanki!:-)
OdpowiedzUsuńUrszula: było, było - jedna z lepszych jakie jadłam:)
OdpowiedzUsuńMagda, Olka, judik: ja również jestem ich wielkim miłośnikiem;)
magda k., Samantha: dzięki;)
Monica: takie chwile się przydają! Mam nadzieję, że znajdziesz na nie czas:)
turysta: ha! Miasto jest zadłużone i próbują wyciągnąć go na prostą sięgając mieszkańcom do kieszeni - grrr!
kocham takie zapiekanki!
OdpowiedzUsuńZapiekanka idealna dla całej rodziny :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje :-)