Wczoraj obejrzeliśmy ostatni, czwarty sezon "The Tudors". Serial opowiada historię Henryka VIII (w tej roli genialny Jonathan Rhys Meyers), który zapisał się na kartach historii jako założyciel kościoła anglikańskiego, oraz mąż sześciu żon (z których dwie ściął: Annę Boleyn i Katarzynę Howard). W serialu polityka miesza się z miłością, wiara z wojną, a stracenie królewskiego zaufania prowadzi prosto do kata. Na wyróżnienie zasługuje muzyka Trevora Morrisa, która jest jak idealna przyprawa, podkreśla smak niektórych scen.
Z ciekawostek historycznych: Henryk VIII pod koniec życia mierzył w obwodzie 136 cm! Jego córka Maria I Tudor, została zapamiętana jako Krwawa Mary (Bloody Mary), natomiast Elżbieta I Tudor, to Elżbieta Wielka, której okres panowania nazywany jest Złotym Wiekiem.
A w mojej kuchni co prawda mało królewskie danie, ale równie smaczne:) Zapiekanka powstała pod wpływem impulsu, kiedy wróciliśmy zziębnięci do domu i marzyliśmy tylko o czymś ciepłym i sycącym. Idealna z lampką wina;) Przepis dołączam do akcji "Oliwka 2011"
2 pomidory
1/2 puszki groszku konserwowego
1/2 puszki kukurydzy
1/2 puszki czerwonej fasoli
Laska kiełbasy toruńskiej
3-4 pieczarki
Cebula
2 ząbki czosnku
1/2 papryki czerwonej
1/2 papryki białej
Kilka oliwek
Białka z 4 jajek
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
Otręby pszenne i owsiane - po 2 kopiaste łyżeczki
6 pomidorków koktajlowych
Oliwa
Przyprawy (pieprz, zioła prowansalskie, bazylia, harrisa, oregano, curry)
Cebulę, czosnek, pieczarki, kiełbasę, paprykę kroimy i podsmażamy na oliwie.
Dodajemy odsączoną fasolę, kukurydzę i groszek. Doprawiamy.
Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą, dno wykładamy plasterkami pomidora, oprószamy solą i pieprzem.
Kiełbasę z warzywami wykładamy na pomidory.
Kroimy oliwki i posypujemy zapiekankę.
Białka mieszamy z otrębami, przyprawami oraz 2 łyżeczkami przecieru pomidorowego. Zalewamy zapiekankę.
Pomidorki koktajlowe kroimy na pół i dekorujemy danie.
Zapiekamy 25 minut w 150 st. C.
Nie oglądałam nigdy tego serialu. Ale kawałek zapiekanki porywam na śniadanie;)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z wielką chęcią!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę miłego tygodnia!
Aż się uśmiecha do mnie ta zapiekanka ;) Mniam http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
OdpowiedzUsuńKurcze, musze tych "Tudorow" obejrzec w calosci - my wlasnie skonczylismy "The Borgias", 9 odcinkow w dwa dni, rewelacja. A zapiekanka prezentuje sie pysznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Zapiekanka był idealnym pomysłem na obecną lipcową pogodę;)
OdpowiedzUsuńMaggie: właśnie teraz jesteśmy na etapie "The Borgias":) I też się nam bardzo podobają;)
jak się spotkamy to Ci powiem z czym mi się kojarzą te pomidory :D
OdpowiedzUsuńNemi,
OdpowiedzUsuńa ja zachwycam się tym twoim zdjęciem w profilu- ale ty masz uśmiech!
Ghalena: zaczynam się bać;)
OdpowiedzUsuńOlciaky vel Olcik: o rany, rumienię się:) Dziękuję za komplement:)
no proszę ilu informacji można ciebie znaleźć nie tylko kulinarnych :) zapiekanka kusi oj kusi :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzostałaś przeze mnie nominowana do nagrody One Lovely Blog Award :)
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskapistacja.blox.pl/2011/07/Wyroznienie.html
Nie namawiałabyś mnie długo na taką zapiekankę ;]
OdpowiedzUsuńwłaśnie się zastanawiałam czy zobaczyć ten serial :) a danie bardzo w moich smakach :)
OdpowiedzUsuńWitaj, wyróżniłam Cię na swoim blogu
OdpowiedzUsuńhttp://domiwkuchni.blox.pl/2011/07/Wspaniale-wyroznienie-i-cukier-cynamonowy.html
Pozdrawiam!!!
Oj też oglądam Tudorów, ale jestem dopiero w 2 sezonie tego fascynującego serialu:):) Zapraszam po wyróżnienie do mnie:) Zapiekanka bardzo smakowita:)
OdpowiedzUsuńoj, bój się..bój się... :P
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam ślicznie za wyróżnienie:) Chętnie dołączę do zabawy:)
OdpowiedzUsuńAle wypasiona zapiekanka! :) te pomidorki na wierzchu- genialne :)
OdpowiedzUsuńOj przepyszna zapiekanka. Uwielbiam takie jedzonko :). Habibku u Ciebie, jak zawsze jest super smacznie!
OdpowiedzUsuń