W Cannes odbył się bardzo ważny dla branży reklamowej festiwal Cannes Lions International, gdzie przyznawane są Złote Lwy, za m.in. najbardziej kreatywne reklamy. Dwie z nagrodzonych perełek już Wam przedstawiłam: Volkswagen oraz trailer do gry "Dead Island". Wisienką na torcie okazała się reklama Nike (Grand Prix). Widok Rooney'a jako zarośniętego mieszkańca przyczepy rozwalił mnie. Zobaczcie jak można "napisać" swoją przyszłość (jednym kopnięciem piłki) :)
Tarty mają to do siebie, że można jeść je z każdym nadzieniem: warzywnym, mięsnym czy owocowym. I zawsze smakują wybornie:) Tym razem postawiłam na jarzynki, do podstawowego przepisu dodałam kilka składników: oliwki, zielona papryka, pomidor. Cheddara zastąpiłam łagodniejszą mozzarellą.
Przygotowując obiad sięgnęłam po książkę Biruty Markuzy "Przyjmujemy gości, czyli sprawdzone przepisy na przyjęcia doskonałe", wyd. ZYSK i S-KA. Przepis dodaję do miksa "Tarty na wszystkie sposoby" organizowanego przez msmrau oraz "Oliwka 2011".
Składniki:
Ciasto:
25 dag mąki krupczatki
1/2 kostki masła lub margaryny
2 żółtka ugotowanych na twardo jaj
Szczypta soli
Farsz:
4 pieczarki
2 białe części pora
Groszek konserwowy (zastąpiony fasolą)
Kilka oliwek
1/2 zielonej papryki
Pomidor
Łyżka koncentratu pomidorowego
2-3 łyżki oliwy z oliwek
10 plasterków sera cheddar (kulka mozzarelli)
Łyżeczka ostrego sosu chilli
Przyprawy (bazylia, pieprz, oregano, zioła prowansalskie, ostra papryka)
Z mąki, masła, przetartych przez sito żółtek oraz szczypty soli szybko zagnieść ciasto i wstawić je na 30 min do lodówki.
Pieczarki podsmażyć z porami na oliwie (ewentualnie poddusić pory z odrobiną wody). Pozostałe warzywa pokroić.
Natłuszczoną formę wylepić ciastem, posmarować je oliwą, koncentratem pomidorowym i sosem chilli. Ułożyć przygotowane warzywa, doprawić. Na wierzch ułożyć plasterki sera.
Piec w dobrze nagrzanym piekarniku (u mnie 175 st. C) 30 minut.
Wspaniała ta Twoja tarta.
OdpowiedzUsuńal fajne zdjęcia tarty :)
OdpowiedzUsuńa co do reklamy - lubię piłkę nożną ale nienawidze Rooneya, odkąd nasi komentatorzy na mundialu krzyczeli: "Rooneyyyyy złote dziecko Anglii" bleeeeeeeeeeeeeee!!
Poza tym cała reszta podoba mi się :D
ZAJEBIASZCZE ZDJĘCIE :)
OdpowiedzUsuńczy to czarna fasola? wspaniala tarta, pelna dobrego ;)
OdpowiedzUsuńShy: o to również było super:)
OdpowiedzUsuńDegustatorka: dziękuję;)
Ghalena: omg! Toż to jakiś paszkwil:) Też go nie lubię:) Na szczęście szybko z RPA odpadli:) Dzięki Kochana:*
Vanilla: hmmm...czerwona, ale jak patrzę teraz na zdjęcia to faktycznie wygląda jak czarna:)
Super! Aż się zaśliniłam ;]
OdpowiedzUsuńTarty są super! Twoja wygląda pysznie i kolorowo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Bardzo lubię tarty (chyba jako jedyna w rodzinie...) :P a Twoja jest bardzo kolorowa i pełna witamin, więc genialnie mogłaby się sprawdzić na kolację :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńWygląda super, lubię ciasta na słono, Twoja tarta wygląda pysznie !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
uwielbiam takie tarty :) chyba najbardziej właśnie z warzywami, pyszności Twoja tarta
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Bardzo mi miło, że spodobała się Wam tarta:)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną taka tarta - akurat mam dużo warzywek w lodówce do wykorzystania!
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie, już sobie wyobrażam jak smakuje. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do podsumowania akcji oliwka 2011 w której ten przepis bierze udział: http://nastole.pl/2011/10/oliwka-2011-podsumowanie.html
OdpowiedzUsuń