"Jabłka zalecane są między innymi przy kłopotach z zasypianiem, nerwowości, opryszczce, osłabieniu fizycznym, przemęczeniu."
napieramy.pl
Szarlotka, która praktycznie sama się robi, trzeba tylko pokroić jabłka i wymieszać szybko kilka składników, a potem już tylko czekać na efekt końcowy. Ciasto idealne:) Przepis: M.Caprari "Kuchnia włosko - polska i polsko - włoska dla początkujących".
Składniki (forma 25 x 30 cm):
40 dag kaszy mannej
3/4 szklanki cukru trzcinowego
1 1/2 kg jabłek
1/2 opakowania rodzynek
1/2 opakowania suszonej żurawiny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
30 dag mąki
2 łyżeczki cynamonu
1/2 kostki zimnego masła
Rodzynki i żurawinę zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 10 minut, odcedzamy.
Jabłka obieramy, kroimy, dodajemy do rodzynek i żurawiny, mieszamy z cynamonem.
Cukier, kaszę, mąkę oraz proszek do pieczenia mieszamy.
Zimne masło kroimy w cienkie paski.
Formę do zapiekania wykładamy papierem do pieczenia, na spód wysypujemy 1/3 sypkiej mieszanki, przykrywamy 1/3 masła, wykładamy 1/2 jabłek, następnie powtarzamy czynność: 1/3 sypkiej mieszanki, 1/3 masła, 1/2 jabłek. Na wierzch układamy ostatnią warstwę: 1/3 sypkiej mieszanki i 1/3 masła.
Ciasto przykrywamy folią aluminiową i pieczemy 30 min w 220 st. C, ściągamy folię i pieczemy kolejne 15 min.
Smacznego!
This is such an awesome post! Have a great new week. :)
OdpowiedzUsuńStyle For Mankind
Bloglovin
Jeszcze nie jadłam takiej szarlotki. Wygląda pysznie, więc częstuję się kawałeczkiem.:)
OdpowiedzUsuńJesień jeszcze daleko ale ja już marzę o zajadaniu się szarlotką <3
OdpowiedzUsuńPojawiły się pierwsze jabłka, więc szarlotkę pewnie upiekę :)
OdpowiedzUsuńO jak ja bym zjadła takie ciasto. A tu wróciłam z tygodniowego urlopu i w lodówce pustki. Popatrzę więc sobie tylko :D
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ciasto, podoba mi się dodatek żurawiny :)
OdpowiedzUsuńSuper szarlotka.
OdpowiedzUsuńPyszota:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką szarlotkę! :)
OdpowiedzUsuńA cóż tu można napisać, jedynie tylko: poproszę dwa kawałeczki (nie będę się rozdrabniać:)
OdpowiedzUsuńSuper fajna i mega szybka :) Szarlotka zawsze dobra ;)
OdpowiedzUsuńSzarlotka sypana jest pyszna i jeszcze z żurawinami : )
OdpowiedzUsuńjakoś nigdyy się nie mogę zabrać za sypaną szarlotkę... pyszna ta Twoja wersja :)
OdpowiedzUsuńZachęcająca ;)
OdpowiedzUsuńRobię często szarlotkę sypaną, jest łatwa i szybka, a przy tym smaczna. Muszę sprawdzić Twojej wzbogaconej wersji :-)
OdpowiedzUsuńszarlotka wygląda przepysznie. dodatek żurawiny - ekstra. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńwspaniała. pięknie się prezentuje. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś szarlotkę sypaną ale jakoś nie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, pysznie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :-)
http://www.mecooks.com
Nowy pomysł na szarlotkę! Koniecznie muszę spróbować w weekend, akurat mamy małą rodzinną imprezkę. Zachęcam Cię do odwiedzenia bloga Kcalmara, na którym znajdziesz masę fajnych przepisów i fit ciekawostek oraz porad dietetycznych.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Ciasta, które się "same robią", to najlepsze ciasta ;)
OdpowiedzUsuńAle wspaniała, jesień bez szarlotki, to nie jesień :-)
OdpowiedzUsuń