"You learn to cook so that you don't have to be a slave to recipes. You get what's in season and you know what to do with it."
Julia Child
Wstajesz, za oknem piękny, słoneczny poranek, myślisz "to będzie dobry dzień", uśmiechasz się do siebie, a świat (wszechświat?) reaguje na twoje szczęście i spokój ducha. Zaczynacie oboje świetnie się bawić, kiedy okazuje się, że na twojej drodze los (wszechświat?) stawia kolejno: kilka cudownych siniaków na pamiątkę bezinteresownej pomocy; paczkę, która idzie (pieszo) i wciąż nie może dotrzeć; 2 rozbite pokrywki; kosmetyk, który uczula i historię, w której na początku dnia jesteś gdzieś ukryty w tle, a już wieczorem palisz miasta i ogólnie siejesz terror niczym smoki Daenerys. Po takim dniu nie ma jak zaszyć się w kuchni i przygotować aromatyczne pulpety w sosie pomidorowym. Pełnię szczęścia dopełnia ogórek kiszony i kromka chleba :)
Składniki na 10 pulpetów:
50 dag mięsa mielonego
1/4 główki białej kapusty
Cebula
1 - 2 łyżki bułki tartej
Jajko
Mąka do obtoczenia pulpetów
Przyprawy (pieprz, bazylia, zioła prowansalskie, sól)
0,75 l wywaru warzywnego (3 szklanki)
Puszka pomidorów (całych)
Oliwa
Kapustę ścieramy na tarce o grubych oczkach, solimy i odstawiamy na 15 min, odciskamy.
Cebulę kroimy i podsmażamy.
Do mięsa wbijamy jajko, dodajemy kapustę, bułkę tartą, doprawiamy do smaku (gdyby masa była zbyt rzadka dodaj więcej bułki tartej, do zbyt zbitej dodaj 1-2 łyżki wywaru).
Masę dokładnie wyrabiamy, mokrymi dłońmi formujemy pulpety i obtaczamy je w mące.
Delikatnie wkładamy pulpety do garnka z gotującym się wywarem, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem ok. 10 - 15 min (pulpety powinny wypłynąć).
Pulpety wyciągamy z garnka, odstawiamy.
Do wywaru wlewamy pomidory, miksujemy na gładką masę, doprawiamy, chwilę gotujemy (gdyby był za rzadki dodajemy mąkę, wcześniej rozmieszaną z kilkoma łyżkami sosu).
Ponownie wkładamy pulpety i chwilę podgrzewamy.
Smacznego!
Na koniec ciężkiego dnia najlepszy jest domowy posiłek :D
OdpowiedzUsuńDokładnie:) Nie ma nic lepszego :D
UsuńPo takim dniu trzeba zjeść podwójną porcję pysznych pulpetów, żeby się porządnie uspokoić : )
OdpowiedzUsuńAle miałaś dzień! Pyszna klasyka! Daria
OdpowiedzUsuńJa robie inaczej pulpety, dlatego chetnie sprobuje wykonac wg Twojego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie smaczne pulpety! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPrzepyszny obiadek :) mniam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne danie, jak gołąbki bez zawijania :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńtakie obiadki o tej porze roku najbardziej smakują :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne i syte danie:)
OdpowiedzUsuńPyszne danie, bardzo lubię takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńpyszna wersja pulpecików :)
OdpowiedzUsuńRobię też takie pulpety, są pyszne. Polecam też w sosie pieczarkowym...są również bardzo smaczne :-)
OdpowiedzUsuńPulpety inaczej, zapewne znakomicie smakują i dodatki też pyszne tylko się zajadać. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTakie pulpeciki z dodatkiem kapusty muszą być super wilgotne, soczyste w środku, więc pomysł bardzo trafiony! Zdjęcia baardzo zachęcają do ich wykonania:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń