Ogólnie reklam nie lubię oglądać, traktuję je jako czas na przygotowanie herbaty i skakanie po kanałach. Jednak spoty w Internecie, to już zupełnie inna ranga. Ostatnio rzuciła mi się w oczy reklama samochodu wykorzystująca motyw z "Gwiezdnych Wojen" ;)
Przepis wypatrzyłam na stronie genialnego kucharza Pawła, jednak musiałam poddać go kluczowej modyfikacji, ponieważ nigdzie nie znalazłam mięsa z kraba. Mimo tego, pieczarki nas zachwyciły - miła odmiana po panierowanych czy w zalewie.
Składniki:
1/2 kg sparzonego mięsa kraba (u mnie 4 paluszki surimi)
30 kapeluszy pieczarek (robiłam na 16, jednak ilość składników podaję wg. przepisu Pawła)
Jajko
2 łyżki majonezu
Łyżka musztardy
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki soku z cytryny
Łyżeczka sosu Worcestershire
Natka
1/2 drobno posiekanej słodkiej papryki
1/2 szklanki bułki tartej
Łyżeczka oliwy
1/2 łyżeczki sosu Jalapeno lub Tabasco zielonego (dałam Tabasco chilli)
Na maśle podsmażamy czosnek i zmielone mięso kraba (lub drobno pokrojone surimi), odparowujemy i odstawiamy do ostygnięcia.
Ubijamy białko na sztywną pianę, dodajemy bułkę tartą, majonez, musztardę, sos Worcestershire, sok z cytryny, natkę i żółtko. Dokładnie mieszamy z mięsem kraba (surimi).
Pieczarki skrapiamy oliwą, dodajemy kroplę sosu Tabasco i wypełniamy masą krabową (surimi;), na wierch kładziemy po wiórku masła.
Pieczarki układamy na blasze posmarowanej oliwą i zapiekamy 15 min w 220 st. C.
Smacznego!
Świetne pieczarki z nadzieniem! Na pewno pyszne i spróbujemy w tygodniu na 100%. A reklama cudowna:)!
OdpowiedzUsuńGenialne pieczarki nadziewane - wszędzie widziałam przepisy na smażone, a te są miłą dla nich alternatywą ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą reklamę :D
OdpowiedzUsuńPyszności takie nadziewane pieczareczki:)
OdpowiedzUsuńMnie również reklama przypadła do gustu:)
OdpowiedzUsuńCzapka: polecam gorąco!!!
Violetta: dziękuję, zaglądnę;)
Nemi ... przyjeżdżaj po świeże kraby :) ... upichcimy nie tylko nadziewane grzybki ale całą masę innych "krabowych" przysmaków :) ... Cieszę się, że przepis przypadł Tobie do gustu a "modyfikacja" niezmiernie ciekawa.
OdpowiedzUsuńpozdróweczka gorące
ChefPaul: Chętnie!!:) Za każdym razem jak patrzę na to co pichcisz, mój żołądek burczy z głodu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis! Ostatnio własnie się zastanawiałam, jak by tu inaczej, niebanalnie, wykorzystać paluszki surimi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziękuję:) Polecam, bo są pyszne, może i trochę z nimi roboty, ale przyjemność z jedzenia wielka:)
OdpowiedzUsuńMój mąż byłby zachwycony takim daniem :)
OdpowiedzUsuń