„Nie ma na świecie takiej rzeczy, której nie naprawi sernik.”
Alexandra Ivy
Nawiązując do poprzedniego wpisu, cieszę się, że tak wiele z Was ma swoje magiczne, pachnące ciastem zeszyty:) Mr.T obiecał, że dla mojej kolekcji kajetów (która ciągle się powiększa) zrobi specjalną półkę. Żeby go bardziej zdopingować, upiekłam mini "serniczki" z jeżynami, malinami i ostatnimi borówkami. Zapraszam Was również:) Ale ostrzegam, do ich wypieku użyłam zwykłego twarogu, którego nie zmieliłam. Przepis powstał pod wpływem chwili, a dokładnie w momencie obierania krzaków pełnych jeżyn:)
Składniki:
400 g twarogu (chudego)
3/4 szklanki cukru pudru
Jajko
Łyżka mąki pszennej
Owoce (jeżyny, maliny, borówki)
Twaróg rozdrabniamy widelcem i dokładnie mieszamy z cukrem, jajkiem oraz mąką.
Papilotkami wykładamy formę na muffiny, nakładamy do nich masę serową, ozdabiamy owocami i pieczemy 20 - 25 min. w 160 st. C. Sprawdzamy patyczkiem.
Studzimy i wkładamy do lodówki na co najmniej kilka godzin.
Smacznego!
Skusiłabym się na taki mini serniczek:)
OdpowiedzUsuńłoo jezu, jakie to proste do zrobienia ;D
OdpowiedzUsuńpysznie wyglada!
OdpowiedzUsuńAleż mi apetytu narobiłaś. Serniczki są genialne i na bank zrobię, bo ostatnio muffinki są na topie, a i do sernika maja słabość moi domownicy
OdpowiedzUsuńcudne serniczki;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przepisy, które powstają ,,pod wpływem chwili", można wyczarować coś pysznego. Twoje serniczki wyglądają pysznie, pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńkocham jeżyny, ale są takie drogie, więc rzadko jem. serniczki musiały być boskie z takimi owocami lasu:D
OdpowiedzUsuńNieprzyzwoicie pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że jest późno a ja właśnie mam na nie smaka :(((((
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo xo
mmmmmmmm babeczki <3
OdpowiedzUsuńchwila moment i powstają takie cuda :D prezentują się pięknie :D
OdpowiedzUsuńTakie serniczki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńjeszcze parę dni temu jeżyny mogłam rwać prosto z krzaka ... dziś by zatopić je w sernikowych muffinkach muszę już pójść po nie na targowy plac ... ale będzie warto ... wiem , że będzie :):):)
OdpowiedzUsuńmini serniczki, maximum smaku:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńTakie "coś z niczego" jest najpyszniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
haha świetny cytat :D serniczki pomysłowe i dobre na każdą okazję, pycha ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik, a takie mini z owocami to raj dla żołądka;D
OdpowiedzUsuńLooks incredibly mouth watering.
OdpowiedzUsuńLovely :)
Takiej pyszotki to ja na pewno nie odmówię :D
OdpowiedzUsuńSerniczki wyglądają znakomicie, takie na jeden gryz.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, tam czeka na Ciebie mała niespodzianka :-)
Babe czka, ola in the kitchen: proszę, częstujcie się;)
OdpowiedzUsuńLa Lolla: dokładnie i jaka radość z jedzenia:)
invisiblefashion, Magda111, anytsujx, Paulina, Poezja Smaku, Paulina M: dziękuję;)
Wilczyca: miło mi:) Mam nadzieję, że zasmakują:)
Anulla: przyznam, że nawet nie wiem w jakich cenach są obecnie jeżyny, mój Dziadek uwielbia je i praktycznie cała jego działka to same krzaczki jeżyn więc mam ich na kilogramy;)
Just ωith Rut: też je jadłam nieprzyzwoicie późno;)
ankawell: dla takich deserów warto:)
martawkuchni.blog.pl: bardzo podoba mi się Twój komentarz;)
Monica, Alicja: dokładnie!
Chidiogo Maxwell: thx:)
Veggie: Twoja niespodzianka bardzo mnie uszczęśliwiła:) A jak jeszcze będę ją miała w swoich dłoniach - ach...czuję, że to będzie prawdziwy raj dla kubków smakowych;)
Lubię sernik z owocami :)
OdpowiedzUsuńMMMM GREAT post:) your blog Is always so inspiring and makes me smile.
OdpowiedzUsuńCheck out my blog for some cute Swedish decor inspiration:)
Have a great weekend dear
LOVE Maria at inredningsvis - inredning it's, Swedish for decor :)
Bardzo urocze i pyszności :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńI jakie fajne motto :)
Prosto, pysznie i kolorowo...:)!
OdpowiedzUsuńSuper, chętnie bym się takim poczęstowała :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa:]
OdpowiedzUsuń