"One apple a day, keeps the doctor away"
przysłowie angielskie
Kuszący, jabłkowo-cynamonowy, zapach unoszący się z kuchni znaczy więcej niż 1000 słów. Słodka niedziela, tak jak lubię:)
Składniki:
Szklanka mąki z amarantusa
3/4 szklanki cukru brązowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Jajko
2 łyżeczki cynamonu
1/2 szklanki mleka
75 g masła
2 jabłka
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, cukrem i cynamonem.
Masło rozpuszczamy i studzimy.
Mleko mieszamy z jajkiem i masłem.
Jabłka obieramy, kroimy.
Suche składniki mieszamy z mokrymi, dodajemy jabłka.
Przekładamy do foremek na muffinki i pieczemy ok. 25-30 min w 190 st.C.
Smacznego!
bardzo apetycznie wyglądają *-*
OdpowiedzUsuńPo prostu wspaniałe :-)
OdpowiedzUsuńWpadłam tu przypadkiem i będę zaglądać. Podoba mi się ten przepis, musiały być pyszne! Pozdrawiam Daria
OdpowiedzUsuńMiło mi:) Mama nadzieję, że zostaniesz na dłużej:)
UsuńWspaniale wyglądają :) serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcające muffinki : )
OdpowiedzUsuńJabłko i cynamon to wspaniałe połączenie :) cudne muffiny!
OdpowiedzUsuńSuper :) Do muffinek mam słabość, nie znam mąki z amarantusa, ciekawa jestem jak smakują takie muffinki :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo dobre, wypróbuj koniecznie:)
Usuńuwielbiam muffiny każdego smaku i pod każdą postacią! <3
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Pyszne muffinki:) Uwielbiam takie:)
OdpowiedzUsuńZnakomite z jabłkami, też takie lubię :)
OdpowiedzUsuń