Pozostaję nadal w klimacie "kulkowym";) Dziś szybkie, proste i bardzo sycące danie z kaszy gryczanej, ryżu i papryki. Przyznam, że nie sądziłam, że kulki mogą zawojować nasze podniebienia, ale okazały się kulinarnym strzałem w dziesiątkę. Polecam podawać je z ulubionym sosem (np. czosnkowym, meksykańskim), gdyż solo mogą być trochę za suche. Przepis znalazłam w książce Biruty Markuzy "Daj sobie szansę". Z podanych składników wyszło 16 kulek. Dodaję go do akcji "Tanie gotowanie" (gruszka).
Składniki:
1/4 szklanki nasion słonecznika (dałam 1/2)
1/4 szklanki nasion sezamu (pominęłam)
Szklanka ugotowanego ryżu
Szklanka ugotowanej kaszy gryczanej
1/2 posiekanej zielonej papryki
Łyżka posiekanej cebuli
2 ząbki czosnku
Łyżka sosu sojowego (dałam sos chilli)
3 łyżki przecieru pomidorowego
3 łyżki drożdży gorzelnianych (pominęłam)
Przyprawy (oregano, tymianek, zioła prowansalskie, pieprz)
Kilka łyżek bułki tartej
Oliwa z oliwek
Paprykę podsmażamy z cebulą i czosnkiem.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą.
Formujemy kulki i smażymy na oliwie.
Układamy na papierowym ręczniku, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
Podajemy z ulubionym sosem.
Smacznego!